reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ruchy maluszkow

Mój Maluszek też się ostatnio strasznie wypina tyłeczkiem po prawej stronie. A do tego jeszcze jak siedzę, to lubi się wciskać pod żebra. Dziwne to, bo cały czas miałam nisko brzuch i teraz, kiedy do porodu coraz bliżej to on zamiast obniżać się jeszcze bardziej, to zaczął się podnosić i bieganie do ubikacji zamieniło się na problemy z oddychaniem o ból żeber, jak Mały się pcha.
 
reklama
Kashyaa to tak jak moja mała też wypina dupeczke z prawej strony i z żebrami mam tak samo. Choć ostatnio się jakoś mniej rusza no w sumi emiejsca też coraz mniej:)


 
Wpychanie nóżek pod żebra, to ja już miałam jakiś czas. Moja mała lepsza niż pajączek (do prostowania pleców), wystarczy, że się trochę pochylę, to od razu czuję nóżki i muszę się prostować :p
 
a moj bobasek tak się wypina i rozpycha ze ciągle mam skurcze... moja macica się buntuje przeciwko takiemu wiercipiętce :-D
 
Ehhhh ja nie wiem czy to pupe malenstwo moje wypina czy nózki ale niezły dyskomfort wtedy czuje:)
Dzis moje malenstwo miało czkawke , ale poza tym było wyjatkowo ruchliwe....
No ale teraz jakos sie uspokoiło, moze sie dziecina zmeczyla dzisiejszym fikaniem:-)
 
Wpychanie nóżek pod żebra, to ja już miałam jakiś czas. Moja mała lepsza niż pajączek (do prostowania pleców), wystarczy, że się trochę pochylę, to od razu czuję nóżki i muszę się prostować :p

Hehe mam tak samo, obiad zjeśc ciężko muszę talerz w rece trzymać i wyprostowana jeść :-) słodziaki z tych naszych maluszków:-)
 
mój skarb ma coraz mniej miejsca - już nie może się wiercić jak te 3-4 tygodnie temu. teraz czuję takie przeciągania, małe zmiany pozycji.. już sięjej doczekać nie mogę :-)
 
reklama
Do góry