reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ruchy maluszkow

uroki....
best11_%28www.e-gify.pl%29.gif

dla mnie to cudowne chwile
 
reklama
no wiedze ze coraz wiecej poobijanych mam.. ja dostaj od jakiegos czasu gleboko i daleko w okolicach odbytu- kurcze jakie to nieprzyjemne:( niech sie maly juz odwroci:( aaa no i po slodkim to jest taki boks ze szok..

Mój mały też coraz częściej tam lubi sobie baraszkować:-) takie dziwne i śmieszne uczucie w okolicach odbytu. Jak siedzę i dostaję właśnie tam kopa to aż mam wrażenie, że podskakuję na krześle :-D
 
ja nie mam wrazenia ze podskakuje bo ja faktycznie sie krece. wczoraj mialam gosci, zjadlam tort i dostalam 2 konkrety wlasnei w tamte okolice ze wyprostowalam nogi automatycznie i sie podniosly;) wylalam kawy i herbaty na stole;)
pamietam te motyle w brzuchu i nie moglam sie doczekac serii kopniakow;) a teraz? czasem jest to piekne uczucie ale czasem, no niestety.. a jeszcze najgorsze przede mna.. ale co tam czekalma n ato 5 lat.. tylko ja juz go chce miec przy sobie;)
 
Kochane ja wczoraj byłam u koleżanki na kawę. I jak nasze dzieci zaczeły biegać, szaleć i krzyczeć to mi w brzuchu się cuda dziać - mała chyba też chciała z dzieciakami baraszkować ha,ha,ha... Całą godzinę się wierciła ciekawa pewnie co tam się dzieje na zewnątrz ;)
 
Mnie mała chyba jakoś oszczędza:) Bo w nocy rzadko ja czuje, albo tak śpię głęboko, że nie wiem nawet czy mnie kopie:) Ale raz było mi tak jakoś smutno i kopała mnie, poporosiłam męża, żeby przyłożył rękę i sie uspokoiła, obie chyba poczułyśmy się bezpieczne:)
 
Moj maluch sie jakos dziwnie ulozyl, bo w sumie ruchy odczuwam mniej intensywnie niz wczesniej, teraz kopie w pecherz :/
 
Zwlaszcza jak akurat ide... Mam wtedy takie wrazenie i uczucie jak przy siusianiu przy zapaleniu pecherza- takie klucie, no i wydaje mi sie ze zaraz mi po nogach pocieknie...
Mam nadzieje, ze moje bejbe w niedlugim czasie ulozy sie jakos bardziej dogodnie i nie bedzie walic kopniakow w takie miejsca.
 
reklama
A ja dzisiaj po raz pierwszy doświadczyłam skutków kopniaczków w pęcherz. Akuratnie robiłam siusiu i mój mały jak mnie kopnął właśnie w to miejsce to zadziałało to jak koreczek dla mojego pęcherza - przestałam samoczynnie siusiać:-D zrobił tak dwa razy i myślałam, że ze śmiechu nie wytrzymam:-d Niby siusiałam, ale nagle przestawałam bez mojej wiedzy :-D
 
Do góry