reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ruchy dzidzi

reklama
Moja mała też się kumuluje po mojej prawicy. Ale jak już pisałam w innym wątku mój brzuszek dzisiaj jest niżej i opiera się o moje nogi, dlatego twierdzę, że być może jest wreszcie główką w dół :confused:
 
Ela, nieźle....musiało się Filipkowi podobać bardzo!

Mój maluszek tez siedzi często po prawej stronie. Lubię objąć dłońmi brzuch i czuć jak się przesuwa, to tu, to tam...chciałabym już go zobaczyć...
 
Witek siedzi z pupcią bardziej po lewej stronie, a po prawej boksuje mnie nóżkami, co zresztą nie należy do przyjemności :szok: :-( Zawsze kopie w to samo miejsce :wściekła/y: i chyba mam już tam niezłe sińce :-(
 
moje cudo ciągle siedzi wpoprzek :baffled: mam brzuch podłużny, jakbym połknęła bumerang ;-)
a wczoraj, to się zaśmiewalismy z Jarkiem, bo maleństwo miało 3 końce tzn 3 wybrzuszenia zrobiły się na brzuszku, 1 po prawej stronie tuż pod żebrem, 2 w okolicy pępka, a 3 poniżej, koło kości miednicowej :sick: I jak to dzieciątko tam się ułożyło .... to nie mamy pojęcia :confused:
 
u mnie codziennie dzidzius daje popis na calego,najgorzej jest wieczorami,gora brzucha tuz pod piersiami juz tak mnie boli od tego boksowania ze dotknac sie tam nie umie:eek:a tu jeszcze 6 tygodni do konca:eek:,chyba bede miala narzady do wymiany:-D
 
Moja mała się już tak mocno nie przeciąga, brzuch też tak nie faluje. Ma chyba mało miejsca, zresztą lekarz mówił, że dziecko wygląda na dość duże.
 
reklama
Wyżej twierdziłam, że się mało rusza, no więc mała postanowiła mi pokazać dziś wszystkie swoje możliwości, no i tak się zaprezentowała, że nie pozostaje mi mieć wątpliwości co do jej stanu :szok::-D:-)
 
Do góry