reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ruchy dzidzi

Jasne że lepiej!
Trzeba się cieszyć życiem, listopad nas oszczędza, grudzień też pewnie zacznie. Jest super!
 
reklama
Lorien ...... mój gin mówi, że niektóre dzieciaczki to i w ostatnim tygodniu się przekręcają główką w dół i schodzą do kanału rodnego. Także bez ciśnień :-)
 
mój maluszek nigdy nie miał czkawki.. to podobno śmieszny widok bo brzuszkiem tak rzuca.. za to kłucie mam pewnie też schodzi w dół i czuje to dotkliwie.. ucisk na pęcherz, jajniki i jakies nerwy kregosłupa ze niaraz myślę ze jestem sparaliżowana.. a do tego to stawianie sie macicy.. byle donosić:-)
 
Ostatnio słyszałam, że jeśli maluszek ma w łonie matki czkawkę, to będzie ją miał również po narodzinach, a jeśli jej nie miewa to po narodzinach czkawka będzie u niego żadkością :nerd: Ciekawe czy to prawda:confused:
 
Moje maleństwo urzadziło sobie chyba w brzuszku andrzejki bo kopie mnie nie miłosiernie. Chyba najwieksza fjajde sprawia mu to jak wymierzy mi kopniaka w zebra i ja atychmiast sie prostuje.
 
a do tego to stawianie sie macicy.. byle donosić:-)
a jak to czujesz? i o co chodzi z tym "stawianiem sie"?
mój chłopczyk siedzi główką w dół...od tygodnia czuję ucisk w podbrzuszu...to chyba normalne????
I kilka razy w ciągu 2 dni czułam taki jakby 1-2 sekundowy malutki skurczyk , ale bardzo nisko, jakby już w pochwie, jakby prąd o niskim napięciu przeze mnie przeleciał...
Do tej pory łaziłam sobie po cały mieście, ale teraz już daję spokój - wolę poczekać, poprosić i pojechac z Mariuszem samochodem...bo ten ucisk na dole trochę mnie przeraża....
 
Ja miałam pierwszy raz coś takiego jak ty Kamilala ponad tydzień temu i okazało się że dzidzia już jest tak nisko (schodzi do kanału rodnego) że uciska na wszystkie nerwy i mięśnie:eek: Więc u ciebie pewnie to samo się dzieje:tak:
 
ja mam czasami, (w tej chwili tez) taki klujący ból w dole brzucha, lekko przypomina ból miesiączkowy.

a Filip wierci sie jak da rady. a czytałąm gdzies że najintensywniejsze ruchy sa do 28 tygodnia. tralala. u mnie od 30 się zaczeła jazda tak naprwde:szok:
czasami boli, szczególnie jak sie mocno wypnie na pępku:baffled:
no i moja biedna wątroba, co stałą się workiem treningowym chyab dal nóg:baffled:
 
reklama
Do góry