reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwoj naszych maluszkow

reklama
Wczoraj liczyła od 2 do 9 ale wpadłam,żeby napisać jak mi dziś Dziecko przybiegło ze swojego pokoju do sypialni gdy się ubierałam krzycząc "Dobrze,dobrze" - założyła sobie - tylko trzeba było zapiąć guzik ( nie ma suwaka ) - dżinsy sama. :happy2:
 
5 zł, hihi:) Mój jak bawi się w sklep, to wszystko kosztuje 2 zł:-D
Za Mieśkiem nie nadążam. Gada non stop, wszystko. Zaskakuje mnie logiką wypowiedzi, komunikatywnością nieasmowitą i tym, że wszystko chwyta w lot. Śpiewa całe piosenki, naprawdę długie teksty. Daje występy w sklepach( np jak stoimy w kolejce), na ulicy, wszędzie. Kłania się kończąc występ i oświadcza z dumą " Wystąpiłem w kościele!":szok::-D Rzadko jesteśmy w kościele, skąd to wziął?:-)
Ludzie mają z niego niezły ubaw. Nikt nie daje wiary, kiedy mówię, ze ma 2,5 roku, dają mu 3,5- 4 lata:szok: Żeby nie było różowo- straszny z niego nerwus, wiem nawet po kim:eek: I perfekcjonista. Chwalony jest za każdy rysunek ale sam z siebie wiecznie niezadowolony- rwie kartkę i mówi, że nie wyszło( nawet płacze...). Bo on chciałby tak jak mama narysować... Rety, są cechy na które kompletnie nie mamy wpływu! Ostatnio rysunek jego mnie zaskoczył. Była trawa, słońce, chmura, deszcz i robak w trawie a na drugim rysunku twarz z takimi szczegółami jak oczy, buzia, włosy, uszy, zęby ( gdybym zaczęła rozpatrywać jego rysunki z psychologicznego punktu widzenia- zaniepokoiłabym się, bo kolory czaerwony i czarny i te zęby na dokładkę...). Wszystko było i ta pięknie rozlokowane, niejeden przedszkolak tak by nie wyrysował:szok:
 
Marysia ostatnio mało rysuje, jesli już to głównie kredą na tablicy. Z jej ostatnich nowości to drzewo (kreska do góry i wystające z niej gałęzie - czyli kreski na boki:). To o tyle nowość, że nikt nie pokazywał jej jak rysować drzewo, to jej pomysł autorski:) Wczoraj nawet kolorowymi kredami dorabiała "listki". Ale generalnie rzadko sięga po kredki. Książeczek też dużo mniej, a jesli już to raczej krótsze i prostsze. Teraz głównie klocki. Dostała fajny zestaw z duplo i buduje sama auta którymi bawi się w stanie na światłach na skrzyzowaniu, przy czym jej auta i ludki ZAWSZE przechodzą na czerwonym... i za każdym razem jak pytam na jakim świetle jadą Marysia zaczyna się śmiać i krzyczy głośno "czerwone! Stop! a oni wszyscy jadą hahaha":baffled:
 
Aestima hehe, Marysia przejawia niezwykłe wręcz upodobanie do robienia wszystkiego na odwrót, ale raczej tak fajnie z fantazją. Wymyśla super rzeczy, sama się z nich potem śmieje :) Myslę, że z Miesiem stworzyliby wyjątkowy duet...
 
reklama
Aestima piszesz, że Miesio czasem nerwus - Leo też. A ostatnio na topie nadużywane wręcz "nie uda mi się" i płacz - nie wiem czy siostry nie naśladuje, bo ona się nieco histeryczna zrobiła od wrzesnia:sorry:no i oczywiście "ja sam", nie zniesie żadnych uwag/ korekt, np.gdy przekręci jakieś słowo.
 
Do góry