justynamika84
Fanka BB :)
Gratulacje postępów:-) Julia raczkuje na całego, wstaje ale tylko w łóżeczku na szczęście jeszcze nie odkryła że można gdzie indziej:-)
reklama
anik.
Mama Krzysia :)
Z jednej strony człowiek się czasami wkurza, że maluch potrzebuje takiej uwagi i bliskości, a z drugiej - jeszcze trochę i zrobi papa z piłką pod pachą ;-) tak źle i tak niedobrze 
To u nas Kuba przeszedł wczoraj pół pokoju najpierw trzymając się sofy, później stołu i na końcu krzesła
. A mam do was pytanie dziewczyny czy Wasze maluchy wkładają sobie już stopę do buźki? Bo na ostatniej wizycie spytała nas o to pediatra i jak powiedziałam, że może i próbuje, ale z racji, ze ma niezłe balerony to mu to średnio wychodzi to lekarka się bardzo zdziwiła i powiedziała, że mamy ćwiczyć pod tym kątem ( w sensie na przemian nóżki do łokcia). Co o tym myślicie – czy to nie przesada? Przecież jak będzie chciał to chyba sam włoży? Czy ja muszę to z nim specjalnie ćwiczyć? Czy to jest ważny etap w rozwoju ruchowym?
Katasza mnie przerażają te postępy, ale raczej pod kątem siniaków :-) Bo Kuba nie za bardzo chce pojąć, że na chwilę obecną puszczając się dwoma rączkami niekoniecznie uda mu się ustać i jest płacz bo albo upadnie zadkiem na zabawkę albo się frustruje bo znowu musi się dźwigać w górę.
. A mam do was pytanie dziewczyny czy Wasze maluchy wkładają sobie już stopę do buźki? Bo na ostatniej wizycie spytała nas o to pediatra i jak powiedziałam, że może i próbuje, ale z racji, ze ma niezłe balerony to mu to średnio wychodzi to lekarka się bardzo zdziwiła i powiedziała, że mamy ćwiczyć pod tym kątem ( w sensie na przemian nóżki do łokcia). Co o tym myślicie – czy to nie przesada? Przecież jak będzie chciał to chyba sam włoży? Czy ja muszę to z nim specjalnie ćwiczyć? Czy to jest ważny etap w rozwoju ruchowym?Katasza mnie przerażają te postępy, ale raczej pod kątem siniaków :-) Bo Kuba nie za bardzo chce pojąć, że na chwilę obecną puszczając się dwoma rączkami niekoniecznie uda mu się ustać i jest płacz bo albo upadnie zadkiem na zabawkę albo się frustruje bo znowu musi się dźwigać w górę.
ło ludzie!!! ;-) ale zdolne te nasze dzieciaczki, idą do przodu jak burza. gratulacje!!
Kattul - co do wkładania stóp do buzi - w sumie nie doczytałam w jakim sensie jest to ważne, ale pamiętam, że jak mała miała około 5 miesięcy to lekarka do której jeździmy regularnie na kontrolę zapytała, czy bawi się stopami i czy wkłada do buzi.
Kattul - co do wkładania stóp do buzi - w sumie nie doczytałam w jakim sensie jest to ważne, ale pamiętam, że jak mała miała około 5 miesięcy to lekarka do której jeździmy regularnie na kontrolę zapytała, czy bawi się stopami i czy wkłada do buzi.
wkładanie stóp do buzi i przeciąganie nóg naprzemiennie jest bardzo ważne ,bo przecina się linię ciała.Wtedy następuje współpraca dwóch półkul mózgowych .
To bardzo ważny etap u dzieci nieraczkujących bo występuje naprzemienność tzn lewa nóżka prawa rączka ;-) i częściowo zastępuje raczkowanie .;-)
Rozwija stawy biodrowe i wzmacnia mięśnie regulując ich napięcie .
To bardzo ważny etap u dzieci nieraczkujących bo występuje naprzemienność tzn lewa nóżka prawa rączka ;-) i częściowo zastępuje raczkowanie .;-)
Rozwija stawy biodrowe i wzmacnia mięśnie regulując ich napięcie .
Ostatnia edycja:
anik.
Mama Krzysia :)
kattul mój od dość dawna wkłada stópki do buzi, teraz jak go raczkowanie wciągnęło to trochę z tym przystopował, a tak to mamlał paluchy
Martusia22267
Fanka BB :)
mój też wcina stopy ale nie raczkuje.
As kobieto ale my miałyśmy szczęście że na majówki trafiłaś:-) zawsze pomożesz radą:-)
As kobieto ale my miałyśmy szczęście że na majówki trafiłaś
:-) zawsze pomożesz radą:-)
reklama
