reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

U Nas z kupką jest zawsze wiadomo kiedy będzie, po prostu leję jak Oliwia się skupia na tej czynności :-)
Czy Wasze dzieciaczki, jak coś chcą to już pokazują co chcą??? jeść, pić i inne rzeczy???
 
reklama
Franek pokazuje jak chce mleko, idzie do mnie wiła "mama mama mama" i jak juz jest przy mnie to mlaska, to jest wołanie o mleczko bo próbowałam z wodą, z kanapką i niet, tylko mleczko tak sygnalizuje. Niekapki z wodą dwa ma zostawione zawsze w swoim zasiegu, jak chce to bierze i pije, poza tym jak widzi ze my jemy to zawsze chce i wtedy wyciaga rączke żeby mu dać. Jak chce spac to szuka smoka i swojej przytulanki, jak znajdzie przychodzi z nimi do mnie i ja go tylko cyk do łóżeczka. Jak wracamy ze spaceru i zaczynam wciskać kod w domofonie to zaczyna płakać i woła "nie nie nie".
 
Ostatnia edycja:
Kania u nas np jak sie zbliżam do drzwi wyjściowych to borysek macha że chce iść pa pa,a jak zawrócę to wiadomo jest płacz.
jak jest glodny to przychodzi do mnie przyczepia się do nogi i mowi mama (ostatnio już mu wychodzi że nie sylabuje tylko jednym ciągiem powie) i wiem że chce sobie pocycac.
jak staje przy kominku i otwiera to mowi nie nie nie bo wie że nie wolno(juz go ucze bo się boję co bedzie jak sie zacznie palenie)
 
Ostatnia edycja:
Oliwia dziś właśnie mi zasygnalizowała że chce spać (rano po zabawie) ja pracowałam, ona przyraczkowała, zaczęła się kokosić przy mnie i trzeć oczy, mówię do niej - idziemy się położyć, poszłam po smoka a ona już stała przy łóżku, jak ją tylko położyłam, dałam smoka to nie minęło 5-10 minut i zasnęła aż na 30 minut ale dobre i to :-)
Pokazuje też właśnie jak chce pić, jeść, żeby jej coś dać.
Renata mojej się zdarza powiedzieć "mamo" zastanawiam się czy to świadome "mamo" jest, "tato" też powie ale już rzadziej.
 
Kania myślę że świadomie:tak: u nas tata jest dopiero od 2 tych jak moj G leży przymusowo w domu z ta nogą w gipsie tak wcześniej była tylko mama a z nowych słów ostatnio to ko-ko,ka-ka i brrrrr.
 
Renata jakby to poskładał to by wyszła "koka" haha, Oliwia mówi mama, tata, lala, baba, da, am, mata, dziś powiedziała Maja (do córki mojej koleżanki) oczywiście swoje dwu-sylabówki też jakieś mówi, ale jakby tak się skupić to by niezły z tego misz masz wyszedł. Najbardziej mnie bawi to jak otwiera książeczki i "czyta" wówczas słyszę tylko potok czegoś w stylu "coba te po ti da itd."
 
U nas "mama' niet :sorry2: ciągle tylko "tata" słyszę. A jak D. wychodzi do pracy to Młoda siada pod drzwiami i "tata, tata" woła.
KANIA u nas pokazywanie wygląda tak, że Alicja wyciąga rękę i wskazuje palcem na to co chce, z tym, że tutaj najczęsciej o zabawki ew. niekapek chodzi. Jak jest głodna to miauczy i przyznam bez bicia, że raz nie obczaiłam o co kaman i ją przegłodziłam lekko, bo tak na dobrą sprawę to od kilku dni ona non stop maruda, więc....
 
reklama
Do góry