reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzenie diety Maluszka

OLIWIA ja póki co z butli nie rezygnuje,zwłaszcza że moja lubi zasnąć podczas jedzenia i opcja bujania mnie omija;-)

EDYSIEK ja dobrze pamiętam rozstanie ze smokiem,wróciłam po 14h z pracy to była sobota a tatuś smoka zgubił[młody miał nie całe 2lata] a ja byłam tak zmęczona że nie miałam siły szukać,wolałam z nim spac i całą noc go tulić.Rano było tłumaczenie co chwilę że nie ma a nastepnego dnia już nie pytał o niego:-D,znalazł sie 3dni pozniej i wywaliłam.
 
reklama
Ja mam nadzieję, że do roku się pożegnamy z butelką choć na razie Emma kubek niekapek traktuje jak zabawkę a nie narzędzie do picia. Może zakupię ten kubeczek doidy.
Agunia - widzisz. I na Julka niejadka jest sposób:tak:. On po prostu chce sam. Ja dziś nagotowałam warzyw na parze i zobaczymy czy małej spasuje takie próbowanie
 
No ja akurat butli narazie mu nie daje bo tylko CYC :-) do roku tak mam zamiar. Ale chodzi mi właśnie o nauke picia z kubka np wody czy soczki. Starszy szybko załapał niekapka a ten nawet jak dałam mu wode z butelki to nie potrafił ciągnąć. Jedynie z łyżeczki pije

Edysiek - no własnie młody smoczkowy, niezasnie bez smoczka. A starszy na odwrót smoczka nigdy nie wziął ale za to cyc w buzi non stop:-) tez sie boję jak bede odstawiac od smoczka, ale jak dałam rade od cyca po wielu próbach i płaczu to mysle że i tym razem pójdzie.
 
oliwia, ja też kupiłam doidy cup ale na razie tylko ładnie z niego rozlewa, ale jak pomagam to pije ładnie

Dzisiaj na tapecie był brokuł. Niesamowicie ogląda się takiego małego "naukowca". Miała 3 różyczki. Pierwszą od razu zrzuciła na ziemię, drugą zaczęła miętosić i rozdrabnia na cczynniki pierwsze, a trzecią wpadła na pomysł, żeby skonsumować:) I o ile dotychczasowe warzywa (pieczone albo parowane) w kształcie paluszków były mało fascynujące, to z tym brokułem spędziła ładny kawał czasu.
 
Ależ miała dziś Emma radochę z warzywkami na parze :-) I te miny jak odgryzała kawałek i mamlała go w buzi - bezcenne:-D
Większą radość chyba tylko pies wykazywał bo zbierał z ziemi wszystko co Emmie spadło :-)
Super są takie doświadczenia :tak:
 
Madzikm ja dzisiaj też gotuję brokuła. Wczoraj był banan, ale tylko Julka wkurzał, bo co go próbował do dzioba wsadzić to mu się z łapek wyślizgiwał.
 
A u mnie jakas masakra i to chyba po zmienie mleka na 2:-( przedtem mloda budzila sie na jedzenie co 3 godziny czasem 4,teraz od 24 co chwile,myslalam ze to przez zmiane czasu ale wczoraj ja polozylam godzine pozniej i bylo jeszcze gorzej,niewiem czy sie nie najada czy jej te mleko nie sluzy:confused:
 
Zauważyłam, że odkąd dostaje gluten to wieczorami strasznie mu się ulewa. Może to mieć jakis związek ? Jak zaczęłyście wprowadzać gluten do dawałyście go codziennie ? Sama nie wiem co robić, odstawić czy nie ?
 
reklama
Mika - gluten co drugi dzień i malutkie ilości na początek.

Niunia - u mnie i u Jotemki też były problemy po próbie zmiany mleka na 2. Ja się jeszcze wstrzymuję na jakiś czas z mlekiem następnym.
 
Do góry