reklama
Ale słuchajcie najlepszego byłam u kuzynki, ktora ma syna starszego o miesiąc od Mojego i .....gadałyśmy o rozszerzaniu diety a ona mówi "ja tam sie niczego nie trzymam, M zjadł pół porcji torta na swoich chrzcinach i tylko sie oblizywał" ja prawie zęby z podłogi zbierałam ......i dodała, że po zupkach ze sklepu M miał biegunkę 3 tygodnie.....taaaaaa po zupkach , normalnie jestem z w szoku :/
Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Moja siostra swojej córce miesiąc starszej od mojego daje między innymi parówki (te z biedry...), pierogi, keczup, ogórki kiszone i wszystko od siebie z talerza, wafelki kupcze przekładane... I niby nic jej nie jest. Tylko co chwilę dzwoni i się żali że jak walnęła kloca to pampers nie podołał, albo wyje i się pręży, albo hiperaktywna nagle się zrobiła. No i odporność ma fatalną, już kilka antybiotyków zjadła...
Wszelakie kubusie i danonki to na porządku dziennym.
Wszelakie kubusie i danonki to na porządku dziennym.
Edysiek
odkrywca
Ja też uważam, że nie ma co się spieszyć z solą czy cukrem. Na razie dodawałam do zupki natkę pietruszki.
madzikm76
Fanka BB :)
U nas też bez soli i cukru - jedyny cukier był chyba w kszce sinlac. Ostatnio dorwałam w sklepie ze zdrową żywnością kaszki Holle więc kupiłam młodej i smakują
Mika, Viltutti - no zaj****sta dieta dla dzieckaA później rosną takie wątłe zdrowotnie (niekoniecznie cieleśnie) dzieciaki, które bez cukru nie przeżyją pół dnia, na śniadanie nutella, na obiad nutella na kolację nutella a owoc czy warzywo to wróg największy Biedne dzieci
Dzisiaj po raz pierwszy daję młodej kurczaczka w zupie i na dodatek ugotowałam jej ryż - ciekawe czy zje bo jednak będzie to coś nie zmielonego, i chociaż ciamka już chrupki, a wczoraj dostała skórkę od chleba to do zupek jest przyzwyczajona gładkich. No ale kiedyś trzeba zacząć jeść ryż, kaszę i makarony:-)
Mika, Viltutti - no zaj****sta dieta dla dzieckaA później rosną takie wątłe zdrowotnie (niekoniecznie cieleśnie) dzieciaki, które bez cukru nie przeżyją pół dnia, na śniadanie nutella, na obiad nutella na kolację nutella a owoc czy warzywo to wróg największy Biedne dzieci
Dzisiaj po raz pierwszy daję młodej kurczaczka w zupie i na dodatek ugotowałam jej ryż - ciekawe czy zje bo jednak będzie to coś nie zmielonego, i chociaż ciamka już chrupki, a wczoraj dostała skórkę od chleba to do zupek jest przyzwyczajona gładkich. No ale kiedyś trzeba zacząć jeść ryż, kaszę i makarony:-)
Viltutti, Mika - o matko... nie wpadłabym na to, że można tak karmić kilku miesięczne dzicko. Co do soli to prawie zupełnie ją wyeliminowałam z kuchni - przy Oliwce zaczęłam wszystko bez soli robić i się przyzwyczailismy. Ale za to dużo jest czosnku, bazylii itp.
Z cukrem gorzej, no bo o ile maluchy jedzą to co im się da to starsza już się domaga tego co dorośli i dla niej caly dzień mogłby być na słodko: ryż z rodzynkami, naleśniki z dżemem i słodkie owoce (staram się przynajmniej żeby nie bylo cukru jako takiego) . A jak widzi, że na obiad jest jakieś mięso to od razu krzyczy żeby jej nie nakładać...
Może przy Misku trochę poszerzy horyzonty ;-)
Z cukrem gorzej, no bo o ile maluchy jedzą to co im się da to starsza już się domaga tego co dorośli i dla niej caly dzień mogłby być na słodko: ryż z rodzynkami, naleśniki z dżemem i słodkie owoce (staram się przynajmniej żeby nie bylo cukru jako takiego) . A jak widzi, że na obiad jest jakieś mięso to od razu krzyczy żeby jej nie nakładać...
Może przy Misku trochę poszerzy horyzonty ;-)
reklama
Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Podzielę się kilkoma przepisami które uskuteczniłam a może kogoś zainspirują :-)
Mleko ryżowe:
Pół szklanki suchego ryżu gotujemy w szklance wody do miękkości, później zalewamy 3szkl gorącej wody i blendujemy, później przelewamy przez sitko i już Mi wyszedł taki "jogurt" w konsystencji bo taki efekt chciałam osiągnąć, jako bazę do deserków :-)
Deser 1
Kilka łyżek wyżej wymienionego mleko-jogurtu, trochę malin, borówek i pół banana. Blendujemy i jest pycha!
Deser II
Dwa słodkie jabłka kroimy na kawałki, zalewamy niewielką ilością wody i pryczymy z 10 minut. Dodajemy banana i ciutkę cynamonu, blendujemy. Jest obłędne! Chociaż końcowy smak pewnie zależy od gatunku jabłek.
Zupa "na bogato"
Pół małej cukinii, korzeń pietruszki, kawałek kalafiora, marchewka, łyżka groszku zielonego (mrożona lub puszka), łyżka kukurydzy (pucha lub mrożonka). Kroimy, gotujemy do miękkości, blendujemy :-) Przyprawiamy natką pietruszki i majerankiem, dodajemy łyżeczkę oliwy.
Dzieć żre aż mlaska :-)
Mleko ryżowe:
Pół szklanki suchego ryżu gotujemy w szklance wody do miękkości, później zalewamy 3szkl gorącej wody i blendujemy, później przelewamy przez sitko i już Mi wyszedł taki "jogurt" w konsystencji bo taki efekt chciałam osiągnąć, jako bazę do deserków :-)
Deser 1
Kilka łyżek wyżej wymienionego mleko-jogurtu, trochę malin, borówek i pół banana. Blendujemy i jest pycha!
Deser II
Dwa słodkie jabłka kroimy na kawałki, zalewamy niewielką ilością wody i pryczymy z 10 minut. Dodajemy banana i ciutkę cynamonu, blendujemy. Jest obłędne! Chociaż końcowy smak pewnie zależy od gatunku jabłek.
Zupa "na bogato"
Pół małej cukinii, korzeń pietruszki, kawałek kalafiora, marchewka, łyżka groszku zielonego (mrożona lub puszka), łyżka kukurydzy (pucha lub mrożonka). Kroimy, gotujemy do miękkości, blendujemy :-) Przyprawiamy natką pietruszki i majerankiem, dodajemy łyżeczkę oliwy.
Dzieć żre aż mlaska :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 152
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 48
- Wyświetleń
- 29 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: