Jeśli chodzi o gluten to ja wprowadziłam jak Kuba miał około 4,5 miesiąca. Tak mi pediatra poradziła, że im wcześniej tym lepiej. Ja małemu podaję kaszkę mleczno-ryżową bobovity i jemy to łyżeczką i robię tak że daję 5 łyżek stołowych kaszki i jedną łyżkę kaszki manny mieszam i zalewam 150ml wody. Nic jak do tej pory się nie dzieje więc gluten chyba się przyjął ... Tak jak pisałam wcześniej ja jeszcze się nie zebrałam do gotowania sama, głupia jestem bo teściowie na działce mają mnóstwo własnych warzyw i owoców ... Co do tej kaszy manny to pediatra właśnie mówiła, że zamiast do kaszki można dodać łyżkę do zupki lub deserku.
Na razie z mojego debiutu, to dwa dni temu robiłam dla nas zupę dyniową i odłożyłam pół małe garnka dla młodego sama dynia gotowana na wodzie... i stoi w lodówce i nie wiem co z tym zrobić chciałam zamrozić, ale podobno te słoiczki gerbera itp nie nadają się do mrożenia czy wekowania i mam zagwozdkę, bo nie zje mi tyle na raz,,,
Ogólnie to zamówiłam parowar i zamierzam jak już ruszę z gotowaniem robić warzywa i mięso młodemu na parze a potem zmiksować i chyba tyle?
Na razie z mojego debiutu, to dwa dni temu robiłam dla nas zupę dyniową i odłożyłam pół małe garnka dla młodego sama dynia gotowana na wodzie... i stoi w lodówce i nie wiem co z tym zrobić chciałam zamrozić, ale podobno te słoiczki gerbera itp nie nadają się do mrożenia czy wekowania i mam zagwozdkę, bo nie zje mi tyle na raz,,,
Ogólnie to zamówiłam parowar i zamierzam jak już ruszę z gotowaniem robić warzywa i mięso młodemu na parze a potem zmiksować i chyba tyle?