reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzay diete naszych maluszków:)

Malinka - oj to nie fajnie bedzie...:( ja tak z Laurą musiałam, nie wiem czy pamiętacie. Też 6 godz na czczo...Wyła, wyła i wyła - żal dzieciaka straszny...Samochód i smok pomogły, zmęczona już bardzo wtedy była. Cały czas na rękach moich...A w szpitalu...zamiast o wyznaczonej godz, badanie zaczęło się z 2 godz opóźnieniem - uwierz mi - myślałam, ze kogoś tam rozniosę...

Laura wody z butelki też nie chce, ale z kubka owszem!
 
reklama
Malinka jeju strasznie Ci współczuję tego głodowania:zawstydzona/y: u nas mała kleik ryżowy wsuwa na moi odciągniętym mleczku...




My już jemy marchewkę,marchewkę z ziemniaczkiem i kleik na mamusinym mleczku:-) jutro dostanę jabłko;-)

I teram mam głupkowate chyba pytanie odnośnie glutenu :crazy:
no bo się czyta że 3g np kaszy mannej najpierw i ble ble ble, a co jeszcze można bo jakoś nie widzi mu sie gotować łyżkę kaszy codziennie...:-D
(z bliźniakami nie zwracałam nawet uwagi na te nowoczesne wynalazki o glutenie-czy nasi rodzice choć o tym słyszeli?wynalazek jakiś wynaleźli żeby rodzicom d...zawracać:-D)
 
Milusia można kupić też np. pszenną kaszkę, ona ma gluten. Ja już kiedyś pisałam, że kupiłam kaszki Holle, dodaję po jednej łyżeczce do ryżowo-kukurydzianej i mała wsuwa bez problemu:)

Monika zdaje mi się, czy kiedyś pisałaś, że Zosia nie chce kaszek? Bo zastanawiam się, czy przyrządzasz je w takich proporcjach, jak pisze na opakowaniu? Pytam, bo dla mojej Julki to było zdecydowanie za gęste i teraz robię z prawie połowy tego co tam pisze, by miało lekko płynną konsystencję - inaczej widzę, że ma problem z połykaniem tego i w sumie wcale się jej nie dziwię:)


Malinka powodzenia we wtorek!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Inomama - chybabym zabiła za to opóźnienie, nie dość, że 6 godzin na czczo to jeszcze następne 2h czekać :wściekła/y:


u nas pewien postęp z kleikiem, zje kilka łyżeczek, no ale przecież tym 10-20 ml kleiku się nie zapcha na tyle, żeby nie czuć głodu przez 6h... ehhhh ciężkie chwile przed nami...
 
U nas jakoś bez szału na nowości... Raz niunia dostała kawałek ugotowanego ziemniaka w takim gryzaku siatkowym, to się zdziwiła mocno i sobie wyciumkała, z rozpędu nawet ciut marchewki słoikowej z tego zjadła, ale ogólnie to jej takie jedzenie nie idzie. Marchewki z Bobovity 2 słoiczki wylądowały częściowo na sliniaku, reszta w koszu, Hippowa dynia z ziemniakami tak samo. Jedno, co faktycznie popróbowała, to takie saszetki Kubuś baby jabłko i banan z kaszką ryżową (po 4. mcu wg producenta) - w sumie w 2 podejściach zjadła tego ze 6 małych łyżeczek. Lentilowi mojemu w ogóle chyba nie leży jedzenie z łyżeczki, tylko cyc albo ewentualnie butla. I nie wiem za bardzo, co robić...
 
Malinka powodzenia! Mam nadzieję że sobie radzicie...



U mnie odwrotny "problem". Mały jest strasznie żerczy (ale to dobrze.... bo po wakacjach skończymy z cycem) Już ma na swoim koncie zupę, krupnik, brokułową, pomidorową i jarzynową. :-) Zamierzam na dniach ugotować mu jeszcze rosołku z indykiem - będziemy wprowadzać mięsko - no i zaraz też jajko. Adrian gluten toleruję, potrafi zjeść kawałek bułeczki, z mojego talerza ziemniaki czy ryż :-D Świetnie gryzie i już nie krztusi się kawałkami :-)

Aaa no i pije wodę lub sok z malin normalnie z butelki z gwintem lub ze szklanki. Stwierdziłam że nie będę przyzwyczajać go do butelki ze smokiem i tak jak Konrada nauczę pić od razu ze szklanki. (Konrad w wieku 10 miesięcy pił ze szklanki jak stary, nigdy nie używałam kubków niekapków)

No i kontunuujemy jedzenie kaszy... dzisiaj Adrian jak zjadł kaszę o 19 (mleka nie jadł) to karmienie było tylko raz o 2 i następne o 6... przez to nabawiłam się zatoru... heh :-(

Tylko owoce poszły nam troszkę w odstawkę... Bo młody ma już dwa posiłki inne niż mleko i nie ma kiedy dać.... ale niedługo wprowadzę śniadanko i będziemy mieli 3 posiłki stale i mleczko z piersi w miedzy czasie.
 
Ostatnia edycja:
jagus daję jej tylko po 1 łyżce kaszki więc dużo mniej a i tak później ma problem z kupką, więc narazie czekamy i próbujemy raz w tyg :)
 
A Laura dostała jakiejś wysypki. Ale gdzie, na sromie. Myślałam że to odparzenie, albo pieluszki Dada. A po kilku dniach kropki przeszły na udo a następnie na brzuszek. Nie wiem od czego bo zjadłem trochę nowości. Nie podejrzewałam tego jako alergi.
Ma 5, 5msc i d**a z wprowadzaniem posiłków. Kompletnie nie wiem co robić i jak działać. Ciumkala trochę chleb, i szczytem ziemniaka. Raz jabłko przez siateczke, po czym strasznie ulewala.
Nie wiadomo co robić i do kogo się zgłosić
 
Marika bo jabłko nie jest polecane dla dzieci refluksowych. Z ziemniakiem słyszałam, że też ostrożnie. Może spróbuj od dyni- jest delikatna i ponoć rzadko uczula; ewentualnie marchewki- moją mała niestety po marchewce wysypuje :(
 
reklama
Majka poczekamy te 2 tyg. Zrobię rozeznanie z dynia może będzie u znajomych z ogródka. Też o niej pomyskalam.
Poczekamy jeszcze te dwa tyg i Laura skonczy już 6 mscy.
Te siateczki są fajne tylko co jak naloty co może z nich jeść. Hmm może ziemniak ale się nazwali, szybciej kawałek gotowanej marchwi.
Żebym ściągały dużo mleka to dostawały kleik lyzeczke żeby przyzwyczaiła się do tej firmy jedzenia.
A jak przyrzadzacie kleiku na swoim mleczku ?
 
Do góry