reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzay diete naszych maluszków:)

dziewczyny jak te kaszki holle? i jakie jeszcze polecacie? ja planuje zakupc jakas ryzowa bezmleczna, i tylko ta holle jest bez cukru ale nie wiem czy małej posmakuje :)


Kamag mi mają przyjść dopiero dziś bo zamawiałam w aptece internetowej, więc za jakieś 2-3 dni się wypowiem:)

A zupki robiłam wczoraj i wzięłam się za to tak: marchew i ziemniaka (kupiłam w lidlu bo tam mają bio) ugotowałam w mundurkach, poza tym trochę dyni, brokuła i groszku - wszystko na parze. A potem blendowałam z przegotowaną wodą:) Połączenia robiłam różne, właściwie wszystko z wszystkim i wyszło mi ok. 20 słoiczków, teraz się pasteryzują;-)
A masełko będę do nich dodawać dopiero jak je otworzę.
 
reklama
Nic nie jest bee tylko czytajmy etykiety. Są rzeczy z naprawdę fajnym składem i nie markowe. W sloiczkach czytajmy czy marchewka zawiera tylko marchewka itp a będzie dobrze :)
 
Dokładnie Marika! Ja dzięki alergii Leny nauczyłam się czytać etykiety na wszystkim dosłownie ;)
 
Ugh... ale ciężko znaleźć chwilę zeby wam odpisać...no jakaś masakra... :-(


Ja mam takie same zdanie jak Kasieńka że "gubiąc" moment kiedy maluch chce jeść coś innego można na własną prośbę stworzyć niejadka... Dlatego mimo że Adrian cycowy po 5 miesiącu wprowadziłam warzywka i owoce bo mały aż się rwał do łyżeczki. Teraz wsuwa jak stary! :-)


Marika
święte słowa! Ja do dzisiaj czytam etykiety bo nauczyłam się tego przy Konradzie, I choć on nie alergik unikam chemii jak mogę...


Komag ja gotuję wodę, dodaje masełka ziemniaczki, marchew, pietruszkę i... np. brokuł :-) bo akurat dzisiaj taką gotuję. Jak wszytko się ugotuję to blenderuję i wlewam do pojemnika na kostki lodu. Później "wyijam" te mrożone kostki i wrzucam do torebki. Później wyjmuję np. 2-3 kostki (mam akurat pojemniki z takimi sporymi kostkami) i odmrażam :-) Mały je aż mu się uszka trzęsą :-D


Co do gotowania vs. słoiczki
ja staram się gotować sama... czasem mam swoje warzywa, czasem sklepowe... ale wiem co tam wrzucam. Nie jestem na nie dla słoiczków ale ile jest radości z gotowania :-) Zresztą gotuję od razu oby chłopakom.



A no i zaczęłam podawać Adrianowi kaszkę mleczno ryżową na noc ale nie butlą a łyżeczką. Wiem że tam jest cukier itp, ale Adrian jest strasznie drobny... i sama pediatra powiedziała ze dobrze by było go podtuczyć, po za tym budzi się po 4-5 razy w nocy i mam dość... waży ledwo 6.5 kg a Konrad w jego wieku ważył ponad 8... No i takim cudem mamy już dwa posiłki inne niż moje mleko:
Obiadek i kaszkę na noc. Chciałabym gotować mu kasze manne sama ale nie mam tyle mleka zeby odciągnąć a nie chce mm kupować... niby po nakarmieniu go kaszą to cyce miałam jak kamienie... więc może zacznę odciągać dzień wcześniej żeby na drugi dzień już mieć mleko... no zobaczymy czy podołam przy mojej dwójce z takim postanowieniem... :-) Za miesiąc wprowadzimy śniadanko w postaci owocków, biszkoptów itp bo gluten mamy już wprowadzony no i mięsko bo na razie same warzywka i owoce. Pediatra mówiła nam zebyśmy z mięsem zaczekali do 7 miesiąca.
 
Fifka gluten już? Mi pediatra powiedziała, że wprowadzać po skończonym 5 miesiacu przez 3 miesiące. Kupiłam kaszę manna z nestle i mam zamiar podawać z jedzonkiem, bo za dwa tyg lecimy z marchewką ;) muszę się spieszyć przez ten żłobek :(
 
Oj mnie strasznie korci, żeby coś dac Laurze. A z drugiej strony mało co ją jem, nie jem nawet brokulu kalafioru cebuli pora pietruszki i selera a chce już coś dac dla Laury. Chyba nie logiczne :)
 
Siva a ile Adrian ma? Już idzie mu 7 miesiąc :-) U takich wcześniaków jak Adrian nie liczy się wieku korygowanego przy wprowadzaniu jedzenia - tak powiedziała mi i neonatolog i pediatra. Działam według własnego instynktu ale też konsultuje to z lekarzami :-)


Marika
musisz sie trzymać rad lekarza... ja nie podpowiem bo sama lekarzy sie pytam "czy coś mogę dać"
 
Fifka a ile tej kaszki Adrian potrafi zjeść jednorazowo? Faktycznie lepiej mu się po niej śpi?


Jeśli chodzi o słoiczki, mam takie samo zdanie jak Fifka - wiadomo, że wszystko jest dla ludzi i nie są one złe, ale skoro jestem w domu to nie jest dla mnie żadnym problemem by coś ugotować, tym bardziej że mogę zrobić tego więcej;-) Kupiłam małej takie rzeczy, których sama nie zrobię - np. deserek z owocami leśnymi (oczywiście na kiedyś tam). Za to babcia m i moja mama są święcie przekonane, że właśnie do słoiczków nie wiadomo jakie świństwa się dodaje - nie wchodzę z nimi w dyskusje, bo na szczęście mam je "od święta", więc karmienie Julki wygląda tak, jak ja to sobie wyobrażam, tym bardziej że też jestem z tych, co czytają etykiety:)
 
reklama
W moim otoczeniu też panuję przekonanie że słoiczki to same świństwo ale nie wchodzę z nimi w dyskusję...

Jaguś no wczoraj jak zjadł o 19 i od razu zasnął (z piersi już nie zjadł) to obudził się o 1 na karmienie. Moje cyce płakały o pomoc z przepełnienia :-D No ale dały radę, Więc w sumie z 6 godzin ciągiem pospał. Nie odczułam tego za mocno bo on wcześnie zasypia... i jak ja padłam o 22 to ile pospałam zanim wstał :-D No ale widze że działa :-)


A ile zjadł... tu też nie wiem bo rozrabiałam w miseczce... ale na moje oko ze 100ml tego było.



Siva
zależy pewnie też u jakich wcześniaków... Adrian niby z 34 tygodnia ale rozwija się jak donoszony maluch więc lekarze nie widzą przeciwwskazań. Jak to nasze neonatolog powiedziała "w końcu on już prawie pół roku je tylko mleko i to normalne ze organizm domaga się czegoś jeszcze"
 
Do góry