Angel.
Zwierzoholik;)
Pinula
Suma sumarum to chodzi o to, że słoiczek to WYBÓR matki- który moim zdaniem nie powinien być poddawany wogóle dyskusji. Tak samo jak karmienie piersią/butlą, uzywanie danych kosmetykow, czy pozniej np. tok nauczania. A jednak na tym forum zauważyłam nie ma wolnego wyobru..do niby jest ale poprzedzony negatywnymi komentarzami ( "chce kupic te kosmetyki"- złe ! toksyczne! szkodliwe! chce karmic butla- złe! szkodliwe!, chce karmic słoiczkiem- złe i jeszcze szkodliwsze! ),a trzeba miec na uwadze, ze wchodzi tu masa niezalogowanych uzytkownikow szukających informacji a ktorym nie potrzebnie "wjezdza sie na banie" takimi dyskusjami ;-) Bo to wybor kazdego rodzica jak bedzie chował swoje dziecko.
No więc zaczynami rozszerzanie diety.
Byłam w Polskim sklepie po kaszkę- to tylko niewielki polski sklep a z tymi kaszkami można było dostać oczopląsu o tak Bobovita, po 4 msc,kaszka ryżowa , wersja bezglutenowai po 5 rodzajów w niebieskim opakowaniu i żółtym, banan, brzoskwinie, maliny, wieloowocowe, jablkowe.....no i kaszki na noc i tą wybrałam ;-) Po pierwsze dlatego, że właśnie na noc chce dawac kaszę a po drugie ta jedyna była już z mlekiem modyfikowanym i dodawało się wodę, do tych innych trzeba było dodać mm a skoro karmie nim okazjonalnie to troche za dużo zachodu.
No to wieczorem start z kaszką i chyba mu smakowało bo potem staral się jak mógł tym jęzorkiem zawinąc ja do środka a nie wypluć I otwierał dziubka po jeszcze więc super ;-)
Teraz ok poludnia sloiczek marchewkowo- ziemniaczany, po weekendzie cos na osłodę - jabłuszko ;-)
Suma sumarum to chodzi o to, że słoiczek to WYBÓR matki- który moim zdaniem nie powinien być poddawany wogóle dyskusji. Tak samo jak karmienie piersią/butlą, uzywanie danych kosmetykow, czy pozniej np. tok nauczania. A jednak na tym forum zauważyłam nie ma wolnego wyobru..do niby jest ale poprzedzony negatywnymi komentarzami ( "chce kupic te kosmetyki"- złe ! toksyczne! szkodliwe! chce karmic butla- złe! szkodliwe!, chce karmic słoiczkiem- złe i jeszcze szkodliwsze! ),a trzeba miec na uwadze, ze wchodzi tu masa niezalogowanych uzytkownikow szukających informacji a ktorym nie potrzebnie "wjezdza sie na banie" takimi dyskusjami ;-) Bo to wybor kazdego rodzica jak bedzie chował swoje dziecko.
No więc zaczynami rozszerzanie diety.
Byłam w Polskim sklepie po kaszkę- to tylko niewielki polski sklep a z tymi kaszkami można było dostać oczopląsu o tak Bobovita, po 4 msc,kaszka ryżowa , wersja bezglutenowai po 5 rodzajów w niebieskim opakowaniu i żółtym, banan, brzoskwinie, maliny, wieloowocowe, jablkowe.....no i kaszki na noc i tą wybrałam ;-) Po pierwsze dlatego, że właśnie na noc chce dawac kaszę a po drugie ta jedyna była już z mlekiem modyfikowanym i dodawało się wodę, do tych innych trzeba było dodać mm a skoro karmie nim okazjonalnie to troche za dużo zachodu.
No to wieczorem start z kaszką i chyba mu smakowało bo potem staral się jak mógł tym jęzorkiem zawinąc ja do środka a nie wypluć I otwierał dziubka po jeszcze więc super ;-)
Teraz ok poludnia sloiczek marchewkowo- ziemniaczany, po weekendzie cos na osłodę - jabłuszko ;-)