Angel trochę się z Tobą zgadzam... ja też nie mam szans na "swoje" warzywa i owoce, a najwyżej te kupione na straganie. Może troszkę lepsze niż te biedronkowe, ale i tak nie wiadomo co w tym jest. A gdzieś jeździć po Warszawie i szukać 'kobitki' to cały dzień bym straciła...
ale zgadzam się i z Mini, na pewno zupka z warzyw "swoich" będzie lepsza dla maluszków. Czytałam właśnie na jakimś forum, że dzieciaczkom bardziej smakują te robione przez mamę, niż słoiczkowe.
w tym temacie powiem tak, że ja pewnie będę pół na pół robiła sama i dawała słoiczki
ale zgadzam się i z Mini, na pewno zupka z warzyw "swoich" będzie lepsza dla maluszków. Czytałam właśnie na jakimś forum, że dzieciaczkom bardziej smakują te robione przez mamę, niż słoiczkowe.
w tym temacie powiem tak, że ja pewnie będę pół na pół robiła sama i dawała słoiczki