reklama
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Mój synuś jak mu nie leci z cyca, to się strasznie awanturuje. Najgorsze to jest to, że jak chce mu się odbić, to wykazuje takie same objawy, też wypluwa cyca i się awanturuje i czasami nie jestem w stanie rozróżnić, o co mu chodzi. A ostatnio musiałam spijać herbatki laktacyjne.
A tak swoją drogą, to czy któraś z was karmi jeszcze tylko piersią? Bez zupek, deserków i kaszek?
U nas cyc a raz dziennie pół słoiczka najczęściej warzyw;-)
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
We wszystkim trzeba miec umiar tak swoją droga no i nasze społeczesństwo jest coraz bardziej wydelikacone.
CZy te 20-30 parę lat temu słychac było o tylu alergiach i alergikach?
Miło jest mieszkać w dobie coraz lepszej cywilizacji ale to jest niestety tego cena
SIMAMA
majowa MAMA 2007
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 342
mój Maluch pije soczki(zresztą je uwielbia!!!) ale te kupne ze sklepu,
teraz chciałabym mu robić sok z marchwi świeżej (z babci ogródka oczywiśćie!!)
sokowirówką ale coś mam wątpliwości czy mogę podawać takie niepasteryzowane a jeśli pasteryzować to jak???
dziewczyny napiszcie bo bez waszej opinii nie będę sama dawać surowych soczków czekam,pomóżcie...;-)
teraz chciałabym mu robić sok z marchwi świeżej (z babci ogródka oczywiśćie!!)
sokowirówką ale coś mam wątpliwości czy mogę podawać takie niepasteryzowane a jeśli pasteryzować to jak???
dziewczyny napiszcie bo bez waszej opinii nie będę sama dawać surowych soczków czekam,pomóżcie...;-)
My do tej pory mieliśmy 2 posiłki dziennie inne niż cycuś a dzisiaj rano synuś mnie zmusił do przejścia na 3 :-( Chyba powoli próbuje się mnie pozbyć Tak mi się darł nad ranem, że musiałam się zwlec i zrobiłam mu 150ml. mleka z 2 łyżeczkami kleiku, na obiad zupka robiona przez mamunię a wieczorem będzie kaszka.
Anieczka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2006
- Postów
- 116
U nas też cyc, ale w południe zjada pół słoiczka zupki i potem dojada z piesi. A wieczorem przed kąpielą dostaje pół słoiczka owoców. Jak Emi skończy 6 miesięcy to karmienie w południe będę chciała całkiem zastąpić zupką - wtedy będę się mogła spokojnie na pół dnia z domu wyrwać.
od tygodnia u nas cyc + raz dziennie zupka, deserki i kaszki na razie nieA tak swoją drogą, to czy któraś z was karmi jeszcze tylko piersią? Bez zupek, deserków i kaszek?
We wszystkim trzeba miec umiar tak swoją droga no i nasze społeczesństwo jest coraz bardziej wydelikacone.
CZy te 20-30 parę lat temu słychac było o tylu alergiach i alergikach?
duzo w tym winy rodzicow - sami wydelikacaja organizmy dzieciakow, przegotowuja wode do kapieli, wyjalawiaja jedzenie, a potem sie dziwia;
moj maly jak sie rwie do mojego talerza z obiadem to dostaje troche ziemniakow (tych samych co ja jadlam i tym samym widelcem), jak jem jablko czy banana to jemu tez utre - zwykla lyzeczka myta w zmywarce, z kosmetykami nie przesadzam, musi miec kontakt z bakteriami i z normalnym jedzeniem
reklama
Madlen
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2005
- Postów
- 1 095
Ja mam zamiar dawac juz Olkowi obiadki ktore sama mu ugotuje, bo narazie same sloiczki dostawal, owocow surowych tez nie jadl, chcialam zeby byly to warzywka z ogrodka albo ekologiczne ale niestety nie mam do tego dostepu wiec maly bedzie musial jesc takie ze sklepu, coprawda nie sa to moze super zdrowe warzywa no ale przeciez nic mu od tego nie bedzie, tak mysle
Podziel się: