mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
No a ja na razie sie wstrzymuje z jablkiem i inymi rzeczami, bo przez 3 dni Jasio sie wrecz rzucal na jablko no i podobnie jak Barszczykowy synek zaliczyl kolke - moja babcia wpadla na pomysl ze to mzoe byc po jablku wiec na drugi dzien nie dostal i kolki nie bylo... Moze troche za wczesnie to bylo (nie wytrzymalam przeciez do 4 miesiaca...), albo po prostu na niektore dzieci tak jablko dziala.
Kusi mnie zeby sprobowac ziemniakow ale poczekam te 2 tygodnie, pojde do lekarki i zobacyzmy. No i poniwaz Jasio zaczal sie buntowac przeciwko kleikowi to moze tez cos innego na wieczor mu bede dawac. To znaczy to mleko z kleikiem pije jak jest po 20:30 - to jest chyba jego magiczna godzina na kolacje Po osmej ryczy i nie chce tego pic, a jak mija w pol do dziewiatej to wypija bez mrugniecia okiem
Kusi mnie zeby sprobowac ziemniakow ale poczekam te 2 tygodnie, pojde do lekarki i zobacyzmy. No i poniwaz Jasio zaczal sie buntowac przeciwko kleikowi to moze tez cos innego na wieczor mu bede dawac. To znaczy to mleko z kleikiem pije jak jest po 20:30 - to jest chyba jego magiczna godzina na kolacje Po osmej ryczy i nie chce tego pic, a jak mija w pol do dziewiatej to wypija bez mrugniecia okiem