reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

My na razie jeszcze nic nie dajemy oprócz cyca. Poczekamy do wizyty u pediatry i jeżeli pozwoli to zaczniemy powolutku.
 
reklama
a my dla odmiany wstawaliśmy o 1 w nocy:szok: bo Rafal (nie wiem jak on to robi) znowu się zasikał aż po kołderkę (chyba jednak te pieluchy sa już troche przymałe). A w mokrych ciuchach to ***** nie sen. Słysze że coś pojękuje, poguguje, pojękuje, więc po jakiejś pół godzinie czekania aż może jednak zaśnie wstałam sprawdzić czy się nie zasikał i miałam rację. No i potem był oczywiście cyc, do łóżeczka i po paru minutach gugania (tym razem do misiów) zasnał i spał do w pół do siódmej.
 
ja tez dzis kupilam kilka sloiczkow - nie zawierajacych jablka bo sie boje :-(
(w REALu jest jakas minimalna przecena - lepsze to niz nic ;-)) ale poczekam z wprowadzaniem. Bylam dzis z Jasiem u lekarki (jest przezeibiony i dostal 2 syropy i krople z witamina C ) ale nie pytalam o rozszerzanie diety. Pytalam za to ile na Nutramigenie jeszcze bedzie i powiedziala ze do pol roku :szok:
 
To tylko moj Jasio jest na tyle dziwaczny ze Nutramigen wciaga bez mrugniecia okiem (wczesniej pil Bebiko i przez kilka dni Nan) - nie mielismy zadnego problemu z zaakceptowaniem tego swinstwa :-D
Kolezanka mi mowila ze jak jej synek nie chcial Bebilonu Pepti pic (bo tez jest oprocz tego karmiony piersia) to polozna w szpitalu kazala go przetrzymac az zglodnieje no i wtedy wypil..
Ale dziewczyny maja racje co do mieszania - nam lekarka tez tak radzila wprowadzac Nutramigen, ale walnelismy z grubej rury od razu bez mieszania z NANem i poszlo ;-)
 
a my dziś zjadlysmy troszkę kaszki z bananami-z tego podręcznika bobovity o żywieniu (było bebiko2 i kaszka).mała się śmiała,kopała,a raczej wierzgała nogami z radości
 
reklama
Kurcze a co nie zatwardza... Aż sie boje czegokolwiek wprowadzić. kleik ryżowy zatwardza, marchewka tez... a własnie od tego chciałam zacząć. Co prawda mały teraz nie ma zatwardzeń, kupki są normalne ale wcześniej sie zdarzały ze bez czopka sie nie obeszło a i teraz czesto płacze przy robieniu kupki lub dużym pryku :-(
 
Do góry