reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

Hej-bardzo chciałam karmić synka piersią i udało się. Przystawiłam Wiktorka do cyca ok.40 minut po porodzie i smerfik nasz kochany od razu "załapał" o co chodzi:-) Chętnie doi cycuszka i ładnie przybiera na wadze (potrafił przez 2 tygodnie 800 g). Dziś kończy 10 tygodni i waży 5,8 kg (waga urodzeniowa-3450 g). Polecam karmienie piersią-to wspaniałe uczucie móc dać dzidziusiowi to, co jest dla niego najlepsze !
 
reklama
Mój też dziś się wyginał przy piersi. Chciałam, żeby jeszcze popił mi gęstszego wartościowego mleczka, ale nie chciał, choć leciało jeszcze dość dobrze. Zmieniłam pierś i sie uspokoił - albo mu sie tylko chciało pić, albo taki z niego leniuszek.
Poprzedniej nocy obudził się taki głodny, że obciągnął mi obie piersi, szkoda tylko, że zajęło mu to prawie 1,5h :-(
No i synuś ma wtórny analfabetyzm - zapomniał jak się pije z butelki - dławi się nią albo nie ciągnie wcale. Chciałam mu zacząć z powrotem podawać herbatki na trawienie, bo ma wielkie problemy ze zrobieniem kupki i wypił tylko 20ml, bo bałam się, ze przy kolejnym zakrztuszeniu może zwymiotować. A tak w ogóle nauczył się tak smiesznie głośno pykać przy jedzeniu zarówno butelki jak i piersi.
Ten analfabetyzm dotyczy też trzymania główki podczas leżenia na brzuszku - leniuszek leży z głową położoną na uchu.
 
Ewitko mój Piotruś też z tą główką to musi mieć dzień bo generalnie to jest leniwy i też kładzie się na uszku i ma w nosie męczenie się, ale jak ma dobry dzień to ją popdnosi troszkę ;-)leniwy niesamowicie :tak:
 
musze pochwalić córcie ze pięknie podnosi i trzyma głókę leżąc na brzuszku, nawet powiem Wam że to lubi smieje się i piszczy jak podnosi główke
 
Jakies 5 dni temu zeszlam do 5 posilkow na dobe o w miare regularnych porach :-) Tak wiec ide zgodnie z tabela na Nutramigenie :-D Mam nadzieje ze tak jzu zostanie. wieczorne mleko zageszczam 2 miarkami kleiku, a jak Jasio sie budzi nad ranem (okolo 04:00) to tez do mleka mu daje miarke kleiku :-)
 
szczerze to teraz w to goraco nie licze,ile mamy posilkow.dzis na przyklad namietnie wciskalam malej butle do dzioba,a ona wypluwala i plakala.myslalam,ze ma focha i marudzi,wiec ja swoje,a ona swoje... no to smokiem ja "zaatakowalam"-tez wyplula.dopiero jak jej dalam picie (herbatke koperkowa,zeby sie lepiej trawilo),to wydudlila cala butle :szok: (czyli 100ml).
 
Jasio miedzy posilkami pije 2-3 razy dziennie herbatki - na trawienie i uspokajajaca :-) Dzieki temu tak sie trzyma z tymi piecioma posilkami :-)
Ale powiem Wam ze jest to wielka wygoda... A jak jeszcze odpadnie karmienie nocne to juz w ogole bedzie super :-)

Plan posilkow :-)

sniadanie - 9:00 - 9:30
obiad 13:00 - 14:00
podwieczorek - ok 17:00
kolacja - 20:30 - 21:00
nocny posilek - 03:00 - 04:00
 
kacper jak sie rano obudzi ti zaraz z dwoch cycow wypija taki jest głodny po całej nocy. ja juz prawie miesiac mam taka labe z przespanymi nocami. ale dzis to juz sie wystraszłam, bo oudzil sie o 7-15. wydoił cyce i kulneliśmy sie dalej do 9 ja, a on do 10-30
 
reklama
Fajnie ci szerlock, mnie ostatnio tak noce wykańczają (a przecież budzo się tylko o 2-3 i 6), że śpię do 11-12 w południe. Kiedy on się nauczy robić kupkę wieczorem przed snem albo rano...
 
Do góry