Ewitka
Majowo-lutowa mama
My też tchórzymy, a to dlatego, ze odważnie dałam dzisiaj małemu na podwieczorek jogurt naturalny z truskawkami i teraz mi przez sen popłakuje :-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też jadłam awokado, ale mi nie smakowało, bo strasznie tłuste.
Aniu a jak tam po twoim zakończeniu karmienia, organizm łatwo sobie poradził, czy miałaś jakieś kłopoty?
I mam takie pytanie, czy któraś z was jeszcze daje małemu cyca?
O kurcze, nie mogłaś spać na brzuchu dlaczego? Ja od samego początku spałam i spię. Ale u mnie to w ogóle super, bo nigdy nie miałam nawału i nie musiłam nosić wkładek laktacyjnych.... no i moge wkońcu spac na brzuchu nie jest źle.
A i Quinten dopoki go karmiłam to nie chcial mleka modyfikowanego tak jakby czekał na cycanie tylko a jak przestałam całkowicie to po trzech dniach wkońcu zaczął pić.;-)