reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

Dziewczyny - wy to macie sile zeby po nocach siedziec...
A ja wczoraj ugotowalam Jasiowi kaszy jeczmiennej i dodalam doz zupki (wlasciwie trudno ta jego potrawe nazwac zupka bo jest zbyt geste :-D) - mialam wizje ze bedzie m iwymiotowal i w ogole, ale zjadl a dzic normalnie zrobil kupe wiec mysle ze kasza sie przyjela
 
reklama
mam bardz bardzo wazne pytanie. od odpowiedzi waszych zalezy moje dalsze posteowanie - czy jesli 2 razy dziennie kacperek zje kaszke na mleku mod, czy to zaspokaja potrzebna dawke mleka dziennie?
 
teoretycznie powinny byc 3 porcje mleka w wieku naszych dzieci i u mnie akurat sa - ja zawsze zgodnie z tabela jade :-D U nas jest mleko z butelki rano i wieczorem a okolo 11:00 kaszka ryzowa robiona na mleku mod.
Mysle ze jak Kapsio nie chce pic mleka jako takiego to nie ma sensu go zmuszac. A tej kaszki duzo je????
 
Mój brzdąc to pochłania już wszystko. cokolwiek mu dam do jedzenia to zje :tak:. Jeżeli chodzi o jedzenie to nie mam z nim problemów i w dodatku nie miał ani jednej kolki :-)a kupki robi takie, że można zrzucić z pieluszki:-D.
 
Moja Zuzia od 3 dni uwielbia wszystko oprócz obiadków ... wyczynia takie akrobacje przy obiedzie, że ja już wychodzę z siebie ...:-(ony tylko by jadła z naszych talerzy ...
 
u nas też sa 3 mleka,ale u nas to wygląda tak, że Zu dostaje rano, potem ok. 13-14 ( bo obiad je z nami) i na kolację, a ok. 11 robię jej deserek owocowy z kaszką manną lub mlekiem ...
 
reklama
Myszko super że kaszka w menu jasia sie pojawiła bez żadnych skutków :tak::-)

Gal trzymam kciuki żeby Zuzinka w końcu sie opamiętała i swojego jedzonka też trochę jadła :tak: W końcu ze skubania z talerzy rodziców za dużo nei zje... :sorry2:

U nas kupska biegunkowe od tygodnia :-( Nie wiem co sie dizeje :no: Czyżby nadal ten cynamon go tak trzymał :confused: Dałam mu dziś smectę, zobaczymy...
 
Do góry