reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

Mysz a jakie to biszkopty bo szukałam w sklepie i nie mogłam żadnych znaleźć :confused: widziałam tylko takie od 9 miesiąca...

Marti - w sklepie tez tylko takei widzialam ackzowliek wiem ze kiedys w Auchanie byly ponoc dla dziei mlodszych (widzialam w gazetce, ale w sklepie to juz nie...). Kupilam na allegro :-)
### Keksy dla niemowląt od Nestle !!!! (292235013) - Aukcje internetowe Allegro
Widze ze teraz ten sprzedaca ich nie ma, ale moze znowu wystawi :-)
 
reklama
hi bhi to ja nawet nie wiedziałam a juz robiłem to cos na gluten - bo Wojtek tak wył przy naszym obiedzie i przełykał sline ze dostał od nas zniemniaczki( mało solone bo ja albo niedosole albo przesole :) i bardzo mu smakowały i nic nie było
 
U nas też nie sposób już jesć przy małym . Bo jak nie daje to ryczeć zaczyna. Dziś po południu daje mu kachę z butli , je ale mąż w międzyczasie też siadł do obiadu (dodam że wszystko działo się w kuchni) a ten jak zobaczył że tata coś je i w płacz. Więc próbuje mu tez dać łychą, e tam dalej beczy. W końcu zabrałam go do pokoju położyłam i kache zeżarł. Potem jak zobaczył że jem banana to też już jęki żeby dac no i co nie dasz???.
W tym tygodniu jadł kurczaka z naszej zupy z krupniczku. Straszny żarlok z niego. A jak jem śniadanie to przecież też nie da zjeść spokojnie. Dostaje albo świeżą bułę albo kawał chlebka i se mymla. I zaczyna już ciągnąć jak by chciał ugryźć i czasem mu się udaje a potem żuje tak śmiesznie.
 
nasz "maluszek" sam "rozszerza sobie diete" jak my jemy - totalnym terroryzowaniem i buczeniem póki nie dostanie...
w związku z tym jest już "szczęślimym degustatorem ":
o zgrozo:
- ogórka kiszonego;:szok:
- zurka z bialą kiełbasą chrzanem i czosnkiem:szok:;
- kapuśniaku z kiszonej kapusty :szok:
- kanapki z zółtym serem;:szok:
- i niezliczonej ilości mamusinej roboty kopytek polanych masełkim z bułką.:szok:
- mandarynki też wciąga ale tego nie chce mu dawać no ale... no!

synuś żyje ma się dobrze i chce więcej!!!
już sama nie wiem jak mam to wszystko rozumieć???
z jednej strony CZYSTO TEORETYCZNE RADY/DIETY a z drugiej strony napalony na wszystko bąbel...

No i teraz pewnie posypią sią na mnie gromy od Was dziewczyny :zawstydzona/y:
 
u nas na polu rozszerzania diety porażka. tak rozszerzalam, ze az zapchałam kapsia i nie mogl robic kupy. nie robil az 8dni. czopki male wkladalam, ale zaraz wypychal je. poszlam do lekarza, zapisal debridat i zmiane diety. przestałam podawac kaszki, dawalam debridat i bylo lepiej, az jakies 2 tyg temu dalam babana i znow problem do teraz. byly w bolach male bobki, a teraz od kilku dni dusi i nic. cholery dostane. kazda kupa to dla mnie radosc, ze hej. dodam tylko, ze mariusz jak mial 2 lkatka mial zabieg, bo mial zwezone jelito grube i tez kupy nie mogl robic i bardzo płakał z bolu. nie wiem co robic. daje wszystko z jabłkami, marchewka, soczki jabłkowe, tarte jabłkoi ndala nic.masakra.
poza tym niewiem czy to normalne, bo jak daje kapsiowi ze słoiczka jedzonko to on natychmiast juz cchce nastepna lyzeczke, a daje mu prawie pełna płaska lyzeczke jedzonka. wiec jak otwiera buzke to daje i w sumie nie widze by po poprzwedniej porcji cos zostalo. to co to znaczy? ze on natychmiast to połyka i juz? nie wiedziałam, ze rozszerzanie dioety to taka trudna sztuka. ja sie gubie w tym.
 
mnie pożarto 2 razy i po ostrej reakcji za drugim razem na razie jest spokoj. kapsio tak sie zdziwil, ze ja tak mocno zaprotestowałam, ze az wielkie oczka zrobił.

i ja tez mam problem z odstawieniem od cyca. nie wiem jak sie za to zabrac, bo własnie dzis sie skapnęłam, ze niektore ryki kapsia zwłaszcza przed innym jedzonkiem niz cycus to po prostu znacza, ze najpier cyc, a potem reszta. i jak go odzwyczaic? to jest trudniejsze niz rozszerzanie diety.
 
SIMAMA - jak Patrzykowi nie szkodzi to mysle ze pewnie krzywda mu sie nie dzieje ;-) Przynajmniej poznaje inne smaki :-)

szerlock - to kiepsko z tymi kupami macie :-( Niestety nie wiem co Ci poradzic - u nas czasem przez jeden dzien nie ma kupy, ale to rzadko... Daje Jasiowi duzo wody i herbatek i mysle ze to tez go "rusza" - moze sprobuj herbatki na trawienie - moim zdaniem dziala...
 
Ja też jestem zdania, że jak dziecko dużo pije to się lepiej wypróżnia. Rafał co prawda nie chce pić ale w nocy jak sie przebudza to zamiast mleka daję mu herbatkę np z koperku albo jabłko z pomarańczą (jaka akurat jest). Wypija przez noc ok100 ml. I musze powiedzieć że to mu pomaga. Kupa jest codziennie, mniejsza, większa ale jest. A jak mało pije to czasem kupy nie ma i dopiera za dwa dni jest. Ale to i tak nie jest chyba żle.
A dziś w nocy chyba go bolał brzuszek bo płakał i nie był głodny. Chyba mu nie posłużył indyk w pomidorach z warzywami GERBERA.
Od kiedy mozna podawać rybę??????
 
ech, jak zwykle - co dziecko, to inaczej to wszystko wyglada, bo mój mały bardzo mało pije - czasem trochę soku i od wielkiego dzwonu trochę wody w nocy (to tylko jak gdzieś jesteśmy i jest sucho w pokoju), a robi kupy 2-3 razy dziennie!!!! Mógłby się opanować :wściekła/y:
 
reklama
Krupko to tak jak u nas ;-) Mały nie pije w ogóle nic dodatkowego :dry: Czasem przemycę łyżeczkę czegoś do buźki ale to awantura od razu jest :sorry2: A kupki też codziennie bez problemów, czasem jakby jedna rozbita na kilka mniejszych w ciagu dnia :-D A gdy jakieś małe zatwardzenie go spotka to śliweczki i po kłopocie :tak:;-)

Simama myslę zę "degustacja" mu nie szkodzi ;-) Zresztą inne dziecko od razu mogłoby miec coś z brzuszkiem. A śladowe ilości to co innego niż dostałby całą michę na obiad :-D
 
Do góry