Żania7
mama kochanych urwisków
dziekuję Marti
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas jest po prostu katastrofa z obiadami:-( Był już czas, że zjadała cały słoik swojej ulubionej zupki marchewkowej z ryżem, a teraz nawet tego nie chce jeść. Potrawy z mięsem zje góra pół słoiczka. Moich gotowanych w najlepszym wypadku kilka łyżeczek:-( Zauważyłam, że jak się zbliża pora obiadu, to dostaję ogromnego stresa przed kolejnymi gimnastycznymi próbami namówienia małej do zjedzenia czegoś. Od paru dni zjada tak mało, że za chwilę muszę dawać butlę z mlekiem, bo płacze z głodu Z deserem nie ma takich problemów, a kaszkę pochłania wręcz ze smakiem. Tak jakby nie lubiła jarzyn...
U nas jest po prostu katastrofa z obiadami:-( Był już czas, że zjadała cały słoik swojej ulubionej zupki marchewkowej z ryżem, a teraz nawet tego nie chce jeść. Potrawy z mięsem zje góra pół słoiczka. Moich gotowanych w najlepszym wypadku kilka łyżeczek:-( Zauważyłam, że jak się zbliża pora obiadu, to dostaję ogromnego stresa przed kolejnymi gimnastycznymi próbami namówienia małej do zjedzenia czegoś. Od paru dni zjada tak mało, że za chwilę muszę dawać butlę z mlekiem, bo płacze z głodu Z deserem nie ma takich problemów, a kaszkę pochłania wręcz ze smakiem. Tak jakby nie lubiła jarzyn...