już nie mam czasu, żeby poczytać ten wątek, ale wkrótce musze to zrobić!
Ja mam kłopot, dopiero po 1,5 dnia od cięcia dostałam zuzię, coś tam ssała, ale ja oprócz wielkości piersi nic w nich nie miałam.
Teraz najwyżej mam kilkanaście kropel!
Mała possie cyca może ok. 15 minut, więc ja ściągam kilka kropel jeszcze do butli ( chcąc pobudzić laktację) i ją tym karmię, ale ona jest taka głodna, że wrzeszczy, że chce jeszcze, więc co drugie karmienie dostaje z butli ( czekam na pokarm w piersi). Nie wiem co robić z tym karmienie, nie ma szans na razie na pierś tylko i wyłącznie, bo ona jest już za duża na kilka kropel i się nie jada. Boję się, że nie będzie chciała potem cyca ( mam nadzieję, że piersie się ruszą!).
Poza tym spi bardzo długo, budze ją co 3-3,5 godziny na siłę, ale juz kilka razy zdarzyło się, że bezskutecznie, ona śpi, ma wszystko gdzieś i nawet zmiana pieluchy, kapiel nic jej nie rusza. np. wczoraj od 16 do 20 spała jak suseł, nie chciała jeść, po kapieli chciała spać, a około 22 zechciała zjeść mleka matki z butli, a potem sztucznego i possała 10 minut cyca. Co ja mam robić? NiE MAM POMYSłU. No i niepokoi mnie to, że tyle spi!