my też kupiliśmy kubek niekapek z aventu ale jakoś Piotruś nie wie co z nim robić jeszcze próbuje go wepchać do buzi ale jeszcze nie wie ze to trzeba pociągnąć ;-) a deserki wciąga już w ilości - prawie cały słoiczek. Jakoś dalej nie mogę się zabrać za te zupki ale w końcu będę musiała bo te słoiczkowe w ogóle mu nie smakują - pluje nimi na kilometr - ale jakoś wcale mu się nie dziwie ;-)