reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

reklama
Gal - a probowalas zmienci polozenie smoczka?? ;-)
Jak masz stalowe nerwy to moze sprobuj ja troche przetrzymac - jak naprawde zglodnieje to powinna wypic i mzoe sie przekona do kleiku :-)
 
Gal- a w jakich proporcjach jej dajesz? od razu tak sporo zagęszcozny? ja mojemu od dwóch dni sypałam tylko połowe łyzeczki, później przejde do pełnej itd. zeby szoku nie miał. I jak narazie nie robi mu to rzadnej róznicy :tak:
 
W przepisie na kaszce jest 3 - 3,5 łyżki ale ja zaczęłam od jednej a teraz daję dwie i Piotrek wcina aż mu się uszy trzęsą. Daję mu 150 ml., żeby potem jeszcze cyca pociągnął ale wkurza się strasznie jak się butla kończy :tak:
 
ja proszę was o dokładną instrukcję, ponieważ moja zuzia wpada w taką histerię, jak kiedyś przy cycu:no: wije się, napina, szarpie, łyka powietrze i prawie dusi, czerwona jak burak i w ogóle wściekła:wściekła/y:

do mleka 150 ml dodaję 1 łyżkę kleiku, smok Avent trójprzepływowy, III przy nosku tak jak mówiłaś Myszko, ale to nic nie daje.
Nie wiem czy to kwestia smaku mleka czy smoka.
Wczoraj mój mąż specjalnie poszedł kupić mleko Bebiko z kleikiem, żeby sprawdzić chociaż czy chodzi o smak, też nie chciała.
Dzisiaj chcę kupić inny smoczek. Jaki polecacie oprócz tego trójprzepływowego?????
Bo jak tak dalej będzie to my za sto lat przejdziemy na kleiki!!!!:wściekła/y::-(
 
Gaaliyah podejrzewam, że to kwestia smaku. Piotrek nie chciał wogóle mleka z puszki. Darł się, pluł i kończyło się cycem. Kupiłam mu kaszkę bananową i mało jej nie zjadł razem z butlą. A od wczoraj jemy też malinową i jeszcze bardziej smakuje.
 
No to pewnie kwestia smaku. Poczekaj jeszcze troszke i moze sprobuj kaszke jej podac na noc zamiast kleiku ryzowego.
Jasio buntuje sie skutecznie co wieczore przed kleikiem od kilku dni ale jak widzi ze nic nie wskora to pasuej i pije :-D Wczoraj ryczal jak wol to go dalam do lozeczka i napoilam na lezaco :zawstydzona/y: Wypil co do ostatniej kropli... :crazy:
 
Jak to mówią, Jak nie biegunka to przemarsz wojska... Janek nietoleruje marchewki. Nie powiem że jest uczulony, bo to wyjdzie z czasem, ale nie ma mowy o jej podawaniu. Dziś mieliśmy piekło, został z babcią i wrzeszczał strasznie, aż babcia zadzwoniła, że nie daje sobie rady i boi się, że coś mu strasznego jest. Już przedtem były małe problemy, więc teraz jestem już pewna. Dodatkowo dowiedziałam się, że Tomek jak był niemowlęciem też bardzo ostro reagował na marchew... No i Janek zjadł dziś 240 ml mleczka i 110 ml kleiku :-(. Biedactwo...
 
reklama
Ja za dwa tygodnie podam ziemniaki z marchewką, kupiłam w słoiczku i juz sie trochę boję reakcji Quintena po ważych wczesniejszych doświadczeniach. Na poczatku dziecko zje odrobinę i co mam zrobić z tą całą resztą ze słoiczka, wyrzucić?
 
Do góry