Dziewczynki, powiedzcie czemu moja Nadia tak się budzi jeszcze, jak czytam, że niektóre z Waszych pociech już całe nocki przesypiają to zaczęłam się zastanawiać.
Przykładowy dzień, czyli dziś:
ok 5 cyc(troszkę)
7.50 cyc
11.15 cyc
14.05 pół słoiczka zupki
17.20 cyc
19.00 235ml mleka(czyli 210 wody, 7 miarek mleka, 4 płaskie łyżki stołowe kleiku kukurydzianego)
Obudzi się teraz jakoś 22.30-23.30 na cyca
A potem to nie wiem o której, jestem nieprzytomna, ale do tej 7 to 2 razy na pewno się budzi by coś pocmokać.
Zwykle zasypia z nami już ok tej 3-4, bo nie jestem w stanie już jej odnieść.
Od 1,5 tygodnia zaczęłam podawać warzywka, zjada 1/3-1/2 słoiczka. Owoców jeszcze nie próbowała.
Może jakoś za ostrożnie wprowadzam, pomalutku, póki co marchewka, ziemniak, dynia.
A ze spaniem w dzień też bardzo słabo, bo śpi zwykle równe 35min! i tych drzemek w dzień jest 2-3....
Zorientowałam się, że chyba już pora zacząć podawać gluten:-) ...ale to raczej nic nie zmieni w ilości snu mojej Kropeczki:/
Poradźcie co mogę zrobić, by lepiej mi spała.
dzięki