kasia.natka
Fanka BB :)
bo za miesiąc wracam do pracy i będę tam po 12h więc muszę mieć czas na zmniejszenie laktacji... chcę karmić piersią rano i odciągać przed snem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
kurcze dziewczyny mam doła... od dwóch dni ryczę na myśl o odstawianiu Misi od piersi... wiem że muszę ale czuję że kończy się jakiś etap...
A kaszka w słoiczku to na jakim mleku?Te z hippa w proszku sa już na mleku modyfikowanym wiec ich uzywać nie zamierzam.
Ja na razie dawalam mannę do zupki lub kaszki ryżowej bobovity.
manne mam taką zwykła błyskawiczną z lubelli. pół łyżeczki zalewam wrzątkiem, mieszam, po 2 minutkach łączę albo z zupka albo z kaszką ryżową (ja daje 2 łyzki do zupy na 100 ml mojego mleka).
Jednak od wczoraj miałam leniwca i kupiłam ta hipp-owską kaszkę na dobranoc z biszkopcikiem:
I jej daję 1/3 słoiczka. Mam jeszcze porcje na jutro. Bardzo smaczna najwidoczniej bo mam awanture jak porcja się skończy...
Kupiłam jeszcze taką: BabySun (w sklepie ze zdrową żywnością) orkiszową. Ją też będę podawać ale jeszcze nie próbowałam. Zamierzam ją do kaszki dodawać ale najpier spróbuje bo moze w smaku okaze się dobra i do deserków
carla, ona jest juz z mlekiem. Ja tam najbardziej lubie Nestle, 2 sekundy i kaszka gotowa. Wprawdzie nakupilam z holle, ale ja sie robi na mleku, wiec musze sie udoic, albo zrobic mmA kaszka w słoiczku to na jakim mleku?
w grudniu będę pracować do 22 więc jak wrócę do domu to Misia będzie już dawno spała a w nocy nie je mniej więcej od kiedy skończyła 2 m-ceoj to rzeczywiście ciężko... może wieczorem i w nocy też uda ci się karmić piersią, laktacja powinna się dostosować
Kropka w nocy nie je a nie chcę jej mieszać w główce że jak będę w domu to dostanie pierś a jak mnie nie będzie to niePrzytulam I nie myśl w kategorii odstawienia, przecież będziesz ją karmić - dwa razy (bo przed snem przecież też możesz), ale jednak! Niech to będzie czas tylko dla Was
Lena nasi chlopcy w niemalże jednakowym wieku są i widzę, że masz te same problemy z wprowadzaniem nowych pokarmów. Dla mnie gluten jest jedną wielką niewiadomą - z jednej strony słyszę że po 5 miesiącu wprowadzać, a z drugiej że nie można za wcześnie bo mogą zaniknąć kosmki jelitowe (to akurat sprzedała mi koleżanka, ale jakoś średnio w to wierzę). A też gdzieś piszą że nie można za późno bo wtedy właśnie wzrasta nietolerancja na gluten. Powoli robię się zielona.