reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety maluszków

Kurde dziewczyny, jak przeczytałam skład kleiku, to zdębiałam - mąka kukurydziana :baffled: I tak jakoś mam teraz opory przed faszerowaniem małego kleikami, kaszkami... chyba spróbuję po prostu podać mu mm na wieczór, zawsze to bardziej treściwe niż mój pokarm. Hmmm... kombinuję, jak koń pod górkę, wiem :sorry2:
 
reklama
Dziewczyny moja wypija tylko 100ml, a jak chcę żeby wypiła więcej to i tak mi potem to uleje, więc nie ma sensu, wczoraj wypiła 120, bo przy końcu przysypiała..

Od dziś wprowadzamy gluten, zwykłą manną kaszkę - tylko nie wiem jak ją podawać, mhm, chyba spróbuję butlą, ale boję się, że jak mi mała nie wypije, to czym ja ją nakarmię później.. Bo ja odciągam na bieżąco, tzn odciągnę i daję małej od razu to do wypicia. Nie mam nic w zapasie, a mm też nie mam, bo ona nigdy nie dokarmiana, mhm.. no nic, spróbujemy, ma nuż się uda :sorry:

Iwon kiedyś mamy zagęszczały mleko właśnie mąką kukurydzianą, żeby dzieci przesypiały noce :-p
 
Aylin widziałam tą kaszkę :tak: a będziesz ją na noc podawać? i powiedz mi skoro nie podajesz mm to jakie są twoje posiłki, tak po kolei...
carla a twoja więcej nie chce czy nie dajesz?

Nie chce...bo czasem i tego nie dojada...mówię o mm (na noc) bo w dzień daję cyca i nie wiem ile Ona z niego wyco****e...z pewnością mniej niż 120 bo niestety nie jestem krainą mlekiem płynącą :/

Od wczoraj u nas...za Waszą radą kleik ryżowy na noc (dawałam mm 120 ml - z tego zrobiłam kleik (w tym pół łyżeczki kaszki glutenowej) i podałam łyżeczką bo Tyla nie potrafi pić kaszek z butli)...nie pospała dlużej jednak...standardowo o 23.00 cyc...o 2.00 znów pobudka...ale oszukałam Ją smokiem i pospała do 4.00 - cyc...spanko do 7.00 - cyc...9.00 - cyc...Cholera niech mi ktos to wyjaśni...dziecko powinno jeść 6 posiłków na dobę...a moje zjada 4 w nocy!!!
 
Ostatnia edycja:
Carla mój to samo - kleik i kaszka nie pomogły, też je ze trzy razy w nocy.

Dzisiaj podałam mu o 23.30 mm. Miał się najeść do syta i spać do 3. Taaaa. Może by tak było, gdyby wypił te 180 mleka, które mu zrobiłam, a nie 60 :growl:
Choć i tak nocka spokojniejsza, bo mieliśmy pobudki "tylko" o 2 i 4.30, a potem od 5.30 do 7 cycki w łóżku :confused2:
 
Kurde dziewczyny, jak przeczytałam skład kleiku, to zdębiałam - mąka kukurydziana :baffled: I tak jakoś mam teraz opory przed faszerowaniem małego kleikami, kaszkami... chyba spróbuję po prostu podać mu mm na wieczór, zawsze to bardziej treściwe niż mój pokarm. Hmmm... kombinuję, jak koń pod górkę, wiem :sorry2:
Iwon ten kleik to właśnie na tym polega :sorry:

claudette
to może żeby mieć pewność że zje z tą manną to zrób mniejszą porcję

jakie robicie proporcje kleiku do butelki?
 
Carla, a może Twoja sobie przestawiła dzień z nocą. Mój np. w ciągu dnia je co 2 godziny i jak zasypia o 20 to pierwszą pobudkę mamy o 5, pózniej 7 i tak co 2 godziny. W ciągu doby wychodzi mi 8 karmień. Ile karmień u Ciebie jest w ciągu dnia?
 
A ja póki co podałam tylko raz marchewkę i dwa razy jabłuszko i teraz nic nie daję. Mały ostatnio marudny i mam wrażenie, że to może być brzuszek, może dla niego za wcześnie na takie rewolucje :-(

Czekam grzecznie do 8-go, będę wtedy u pediatry to podpytam.


Za to dzisiaj musiałam mu dać mm po jednym karmieniu, bo podjadł z obu piersi i dalej płakał. Z butli dojadł 60 ml. W trakcie jedzenia mm zrobił kupę :sorry: więc teraz nie mam pewności, że to odrywanie się od cycka to był głód, a nie np. brzuszek. I może niepotrzebnie mu dałam butelkę :unsure:
 
Aylin widziałam tą kaszkę :tak: a będziesz ją na noc podawać? i powiedz mi skoro nie podajesz mm to jakie są twoje posiłki, tak po kolei...
carla a twoja więcej nie chce czy nie dajesz?

własnie poczytałam sklad na tej kaszce i zrezygnowałam. Bo cholera wie ile tego dawać aby ekspozucje na gluten przeprowadzić. Więc mloda poczeka na kaszkę te 2 miesiące i moze z rozpaczy nie padnie :) A gluten zaczne od jutra bo dziś mi dzien ucziekł nie wiem kiedy.

Jadłospis:
6,7,8, 10 - cyc
12 - zupka jarzynowa od jutra z kaszka manna (ok 120g) + ewentualnie cycek jak bedzie chciała.
15, 17, 19, 21 cycek.
24 - cycek
5 - cycek.

Iwon - ja przestałąm od tygodnia dawać kleik i kaszkę na noc i stał się cud. Od 3 dni karmie o 21, 24 i potem około 5 rano. Raz jest to 4.30 a dziś 5.20. Więc jest nadzieja dla nas.

Kurde dziewczyny, jak przeczytałam skład kleiku, to zdębiałam - mąka kukurydziana :baffled: I tak jakoś mam teraz opory przed faszerowaniem małego kleikami, kaszkami... chyba spróbuję po prostu podać mu mm na wieczór, zawsze to bardziej treściwe niż mój pokarm. Hmmm... kombinuję, jak koń pod górkę, wiem :sorry2:

moja po mm tak jak i po cycku spała. Więć jej wisi czy bardziej czy mniej treściwe
 
Carla, a może Twoja sobie przestawiła dzień z nocą. Mój np. w ciągu dnia je co 2 godziny i jak zasypia o 20 to pierwszą pobudkę mamy o 5, pózniej 7 i tak co 2 godziny. W ciągu doby wychodzi mi 8 karmień. Ile karmień u Ciebie jest w ciągu dnia?

Staram się postępować wg Zaklinaczki...czyli drzemka (Tyla śpi max 1 godzinkę, a zazwyczaj 40 min.) i karmienie...później zabawa i drzemka...i tak w kółko...ale w dzień karmię cycem...może Ona się nie najada...i dlatego sępi w nocy?
 
reklama
Do góry