reklama
ewkasp
Zaangażowana w BB
a jak zrobic taka jajeczniczke ? u nas 1 sniadanie jest 7:30 - 8:00, 2 o 10:30, pozniej obiadek 13:00 - 13:30, kaszka ok. 16:00, owoce lub deser owocowy 17:30 - 18:00 i kolacja ok. 19:30. nocki od dawna przesypia bez karmienia..
futrzakowa
yea! to ja!
ewkasp - wg mojej wiedzy w waszym jadłospisie brakuje obiadków... a wg obecnych zaleceń to jest mowa o pierwszym i drugim daniu.
8 -mm
11-zupka
12-drugie danie
15-deserek (owoce, twarożek z owocami itp)
17-mm
19.30-mm
8 -mm
11-zupka
12-drugie danie
15-deserek (owoce, twarożek z owocami itp)
17-mm
19.30-mm
Natka też z tych, co nawet mega kwaśne kiwi pożera samo aż jej się uszy trzęsą, nawet się nie skrzywi! a potem w kupie setki pestek
hahahaha Kat exactly!!!!
Nasze jedzonko zależy od tego czy i ile w nocy jest mleka, ale zwykle pierwsza butla mm 210ml około 4-5, po 8ej śniadanko (kaszka 180ml lub jajo, jajeczniczka, bieluch, chleb z dżemikiem itp.) i 150ml soku, 12 obiad z II dania i herbatka, 16 owoce lub jogurt, 20 mm 270ml. Zaznaczam, że nie jest tak każdego dnia, w końcu my też różnie jemy Taki uśredniony ten dzień
A ile mam podaje dwudaniowy obiad????
Cesis obiad ze słoika, sporadycznie coś naszego, najczęściej jak u mamy w niedzielę jesteśmy to marchewki i makaron z rosołu, ostatnio był duszony schabik, czasem brokuły i marchew na parze jak zrobię nam do obiadu, ale wolę żeby jadł słoik, bo w nim przynajmniej jest wszystko po trochu My też kiślu próbowaliśmy i robiłam normalny jak dla nas, a jajecznicę zrobiłam na odrobinie osełki, którą czasem smaruję Jasiowi kanapki jak dostaje np. z dżemem albo owocami ze słoika
No właśnie Pinka mnie też się wydaje, że młody nie zje 2 dań, z ledwością wciskam mu jedno Dobrze robi Futrzak, że ma przerwę, ale i tak nie je wszystkiego, więc nie wiem.. W każdym razie to paranoja, że moje "największe" z marcowych dzieciątko, które początkowo było małym żarłoczkiem teraz przez cały dzień czasem żyje o soku, bo obiadu wcisnę 3 łyżki, a deseru 2.. Całe szczęście, że ma to nocne mleko i kaszki je ze smakiem
No właśnie Pinka mnie też się wydaje, że młody nie zje 2 dań, z ledwością wciskam mu jedno Dobrze robi Futrzak, że ma przerwę, ale i tak nie je wszystkiego, więc nie wiem.. W każdym razie to paranoja, że moje "największe" z marcowych dzieciątko, które początkowo było małym żarłoczkiem teraz przez cały dzień czasem żyje o soku, bo obiadu wcisnę 3 łyżki, a deseru 2.. Całe szczęście, że ma to nocne mleko i kaszki je ze smakiem
Ostatnia edycja:
Malina bo oni są chyba jeszcze za mali na 2 dania tak mi sie wydaje........ mój zje słoik 190 ml i juz nie chce więcej z resztą moja Wiki ma 4 lata a zeby zjeśc obiad 2-daniowy to musi miec conajmnie godzinę przerwy między jednym a drugim.....
a co ty chcesz od Jaska z tego co napisałaś to pieknie je a mleko bombie jak szalony Eric max 180 wypije
a co ty chcesz od Jaska z tego co napisałaś to pieknie je a mleko bombie jak szalony Eric max 180 wypije
ewkasp
Zaangażowana w BB
Futrzakowa obiadek jemy kazdego dnia, co prawda w ilosci 1, ale to w zupelnosci wystarcza. chyba rzeczywiscie zbyt duzo mleka w naszym jadlospisie, wiec od jutra wprowadzimy w menu male zmiany. mam nadzieje, ze Malemu przypadna do gustu nowe smaki. 2 z 4 mlecznych posilkow przypadaly nam w porze drzemek, co ulatwialo zycie, bo Bartus lubi zasypiac zaraz po mleczku. moze uda nam sie - w razie problemow z zasypianiem - zasnac po soczku.. generalnie zasypia sam, ale butla Mu w tym czasami troszke pomaga. w kazdym razie czas na zmiany !
reklama
Pinka pytałam, bo niby po 10ym mies powinno się dawać obiad dwudaniowy, ale to chyba niewykonalne na raz. Trzeba by dawać połowy porcji ale to z lenistwa mi się nie chce tak robić A ten przytoczony dzień to dzień idealny Dzisiaj też nie było najgorzej, ale jak atakują zęby to nic co ma grudki nie ma szans i wtedy właściwie od kaszki o 9 do mleka o 20 pije sok, obiadu ani owoców nie chce, czasem zje jogurt nestle i żyje miłością do mamy hahahahaha ;p
Podziel się: