reklama
patik80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2009
- Postów
- 4 406
my skromnie w porównaniu z Waszym menu, ale przez 3 tygodnie rozszerzania diety wprowadziłyśmy marchewkę, ziemniaka, pietruszkę, seler, cukinię, brokuła, a na jutro właśnie planuje pomidorka z owocków Zosia poznała jabłuszko z bananem. Cieszę się bardzo bo toleruje moje jedzenie póki co. Zjada około 100-115 g obiadku, wiec wychodzi że niecały mały słoiczek...Jeszcze tydzień i zaczniemy próbować mięsko.
navna odnośnie tego co papcia napisała - przecież wprowadzanie glutenu to małe ilości kaszki, a podejrzewam że lekarce chodziło o całe posiłki składające się z kaszek
papcia też jestem ciekawa co z tą herbatą zieloną??? moja Zośka w ogóle nie pije nic oprócz cyca, w te mega upały troszke herbaty albo wody wypijała
navna odnośnie tego co papcia napisała - przecież wprowadzanie glutenu to małe ilości kaszki, a podejrzewam że lekarce chodziło o całe posiłki składające się z kaszek
papcia też jestem ciekawa co z tą herbatą zieloną??? moja Zośka w ogóle nie pije nic oprócz cyca, w te mega upały troszke herbaty albo wody wypijała
Dziewczyny a co zrobić, jak dziecko nie chce pić dodatkowych płynów, typu woda, sok, herbatka..?
kombinuje jak mogę, różne smaki, rozcieńczam, nie rozcieńczam.. a Gabi w wielkie upały najwięcej wypiła 120ml.. a w chłodniejsze dni (25st) to max 30ml.. kurde nie mam do niej sił już
obiadki wcina, najlepiej mięsne, za to deserkami pluje..
kombinuje jak mogę, różne smaki, rozcieńczam, nie rozcieńczam.. a Gabi w wielkie upały najwięcej wypiła 120ml.. a w chłodniejsze dni (25st) to max 30ml.. kurde nie mam do niej sił już
obiadki wcina, najlepiej mięsne, za to deserkami pluje..
ja nie wiem.. przecież wystarczy poświecić 5 sekund na przeczytanie etykiety i wiesz co jest w środku..a co do gerbera to może i jedną partię wycofali ale niesmak pozostał bo jeśli raz się czegoś takiego dopuścili to .....same wiecie !!!
patik, aż tak skromnie to z tym rozszerzaniem u was nie jest ;-)
wredniak, moja Gaba dużo więcej nie wypija. Widocznie nie potrzebuje i już
papcia
Mamunia Lenuśki
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 2 033
Ola Patik Pabelka ziemniaki nie bo też tuczą
co do zielonej ja młodej dawałam co prawda kilka łyżeczek bo nie byłam pewna czy można to piła normalnie z checia i expresówke i liściastą w domu mam cała game smaków i postaci więc popróbujemy napeno mocna nie może byc wszystko zalezy od tego ile kto zaparza
co do zielonej ja młodej dawałam co prawda kilka łyżeczek bo nie byłam pewna czy można to piła normalnie z checia i expresówke i liściastą w domu mam cała game smaków i postaci więc popróbujemy napeno mocna nie może byc wszystko zalezy od tego ile kto zaparza
Lena to jest normalnie jedzeniowy tester ale skoro nic jej nie uczula to "na zdrówko" :*
I dzięki Papciu za to co napisałaś o kaszkach.. nie pomyślałabym, że to może na przyszłość tak wpłynąć :/ Kurde a to był nasz ulubiony deser: kaszka manna z owockami..
I dzięki Papciu za to co napisałaś o kaszkach.. nie pomyślałabym, że to może na przyszłość tak wpłynąć :/ Kurde a to był nasz ulubiony deser: kaszka manna z owockami..
A jestescie na mm czy cycu? moja Małoska nie wypija nawet tego co Twoja Gabi,praktycznie nic nie pije procz mleka,za to miesko tez uwielbia,z owockami tez był problem ale doszłam do tego ze one maja za rzadka konsystencje wiec dodaje kleiku ryzowego i jest supermoze tez sprobuj?Dziewczyny a co zrobić, jak dziecko nie chce pić dodatkowych płynów, typu woda, sok, herbatka..?
kombinuje jak mogę, różne smaki, rozcieńczam, nie rozcieńczam.. a Gabi w wielkie upały najwięcej wypiła 120ml.. a w chłodniejsze dni (25st) to max 30ml.. kurde nie mam do niej sił już
obiadki wcina, najlepiej mięsne, za to deserkami pluje..
K
koncia
Gość
Pediatra mi powiedziała, że nie powinnam zaczynać ekspozycji na gluten tak wcześnie i nie od kaszki manny, a od skórki razowej
reklama
ZUZA1979
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2010
- Postów
- 219
wiecie, jak byśmy słuchały wszystkiego co się mówi, to nasze dzieci nic by nie piły i nic nie jadły, każda z nas wie co dobre dla jej dziecka. Czy słoiczki, czy własne, każda ma swój typ. ja tez kupowałam słoiczki bo tak było mi łatwiej, szybciej i bez straty czasu na szukanie czego to dziecko nie może a co może już jeść. Ale teraz gdy postanowiłam zostać w domu z małą, mam więcej czasu na szukanie nowych przepisów i trochę grosza zostaje w portfelu
Podziel się: