reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

my dzisiaj mieliśmy obiadek mięsny:):-) tatus kupił dziewczynkom danie z królikiem. Ich miny były niesamowite bo smaki nie te co zawsze:) hi hi zobaczymy jakie beda kupki:):-D

ciesz się kochana, że im zasmakowało, ja z Piotrusiem koszmar przeżywałam, bo jak wyczuł mięso w jedzeniu tak był wrzask, plucie i dławienie się. 2 tygodnie walczyliśmy z wprowadzeniem mięska.

pinuś mam nadzieję, że wam szpinak podejdzie, u nad młodemu średnio wchodził.

My jeszcze owoców nie jedliśmy. Na razie zaczął pochłaniać cały słoik warzywek i myślę, że do ukończenia 4 miesięcy będę go do nich przyzwyczajać, a potem wystartujemy od jakiegoś jabłka..
 
reklama
O właśnie Spring, u nas oznaką, że czas wprowadzić obiadki mogło być ciągłe budzenie się w nocy, a ja myślałam, że to przez zęby ;)

Dzisiaj była u nas dynia z ziemniorkiem i tak Jaśkowi zasmakowała, że zaczął ładnie otwierać buźkę (albo druga opcja - śliniak już mu się opatrzył), machał pytami jak dziki i oczywiście fajtnął mi w miskę i połowa obiadku znalazła się na jego nogach, moim udzie a miseczka poturlała się w drugi kąt pokoju ;) No ale coś tam zjadł ;)
 
lokata, ja mam malutkie metalowe łyżeczki o delikatnych brzegach i mały nie chciał z nich jeść, dotykał tylko języczkiem i nawet nie dał sobie wsadzić do buzi. Może smak mu nie odpowiadał. Kupiłam mu plastikowe baby dream i zaakceptował, marchewkę zjadł z radością, ale brzuszek go bolał, więc czekamy 2 tyg do kolejnej próby
 
Malinka no właśnie tam jest napisane,że jak dziecko budzi się częściej w nocy tzn. że czas na wprowadzenie nowości w menu dziecka; my na razie tylko na mleczku, ale za tydzień mam wizytę u pediatry, więc dowiem się czy już mogę zacząć coś podawać:-)
 
My dzis mielismy tez dynie z ziemniaczkiem i niunia wciagneła cały słoik:szok: ale co z tego skoro po godzinie znowu był wrzask o mleko:-( cos to moje dziecko nie umie sie najesc:baffled:Jutro bedzie szpinak,ciekawe jaka bedzie reakcja bo ja nie przepadam za nim;-)
No i kleik wcale nie pomaga na dłuzsze spanie,daje go dwie łyzeczki i zero zmian,aaa na szczescie kupa juz ok.
 
Oluś nie tylko twoja Gosia jest takim głodomorem. Mój wciąga cały słoik, popija 20-30 ml wody ze szczyptą herbatki, a i tak za max 2- 2,5 godz jest wrzask do jedzenia:szok: Widocznie jarzyny na krócej zapychają:baffled: ale od kiedy zaczął jeść obiadki znowu pięknie śpi w nocy..
 
Spring u nas prawdopodobnie pomogły obiadki, bo pierwsz pobudka jest dopiero po 2ej, a bywało już, że nawet przed 24 się budził. Moim zdaniem to powinna być Twoja decyzja, pediatra powie, że możesz, ale że mleko z teorii do 6ego mies powinno wystarczać, właśnie te oznaki wszystkie powinny być ważniejsze niż zdanie lekarza ;)

Olcia to może nie warto zapychać Gośki, co? No chyba, że to ma jej pomóc przytyć..

Scarlet a jak Bartuś Ci śpi całą noc, to się przebudza, wstajesz do niego, czy dopiero rano Cię budzi??

Jeju to mój mały teraz zamienia mi się w niejadka :/ Naliczyłam, że karmię go teraz tak mniej więcej: 2cyc, 5cyc, 9cyc, 10:30 sok, 13cyc, 16 pół słoiczka+cyc, 17:30 herbatka, 20butla.. Tak mniej więcej, bo to wszystko zalezy, czy mamy spacer i jaka drzemka w środku dnia :) Wiem, że schizuję, ale martwię się nadal, że ledwie 600g w 6tyg przybrał.. i wiem, że wszystko jest ok, po prostu tak samo mi się martwi ;)
 
Ostatnia edycja:
my jeszcze nic nie jemy - nie licząc pół łyżeczki musu jabłko-marchew- czekamy spokojnie do skonczenia 4 miesiaca mimo iż wisimy na cycu

co do tycia naszych bobasów, słyszałam gdzieś, że dzieci po 3 miesiącu wolniej przybierają na wadze... więcej się spala/trawi
 
reklama
Scarlet a jak Bartuś Ci śpi całą noc, to się przebudza, wstajesz do niego, czy dopiero rano Cię budzi??

Jeju to mój mały teraz zamienia mi się w niejadka :/ Naliczyłam, że karmię go teraz tak mniej więcej: 2cyc, 5cyc, 9cyc, 10:30 sok, 13cyc, 16 pół słoiczka+cyc, 17:30 herbatka, 20butla.. Tak mniej więcej, bo to wszystko zalezy, czy mamy spacer i jaka drzemka w środku dnia :) Wiem, że schizuję, ale martwię się nadal, że ledwie 600g w 6tyg przybrał.. i wiem, że wszystko jest ok, po prostu tak samo mi się martwi ;)

Malinko, jak się Bartuś zaczyna wiercić, to em wstaje pogłaszcze go, wsuwa cyca do buzi i mały od razu odpływa. Budzi się dopiero między 5.00-6.00 i wtedy zaczynamy zabawę( ale o dziwo nie chce jeszcze wtedy jeść), a o 7.00 najczęściej zasypia i kima tak do 8.00 do pobudki Piotrusia, bo wychodzimy do przedszkola.

Jedzeniem myślę, że nie masz się co przejmować, bo jak na moje oko, to mało i rzadko nie je. U nas wygląda to tak: 8.00 mleczko, 11.00 mleczko, 14.00 słoik+ 20-30ml herbatki, 16.30 mleko, 19.00-19.30 mleko
 
Do góry