U nas nowości wchodzą super:-) Barti tak wcina aż mu się uszy trzęsą. Drugi dzień zjedzony cały mały słoiczek, popite wodą z odrobiną herbatki rumiankowej i jeden posiłek z głowy;-) PO furrorze jaką robi u nas słodka dynia z ziemniakami, dzisiaj zasmakował w zupce jarzynowej Bobovity, w trakcie jedzenia złościł się i mnie popędzał żebym szybciej łyżeczki serwowała.
Za waszą radą czytam teraz etykiety i jestem w szoku jak bardzo różnią się te słoiczki. Zupka jarzynowa bobovity zawiera tylko: marchew ziemniaczka i odrobinkę 2% pora, natomiast z Hippa: marchew, ziemianki, kalafior, groszek.. a obydwie nazywają się tak samo. Zaczęliśmy od bobovity, bo wiem, że po marchewce i ziemniaczku nic mu nie było.
Za waszą radą czytam teraz etykiety i jestem w szoku jak bardzo różnią się te słoiczki. Zupka jarzynowa bobovity zawiera tylko: marchew ziemniaczka i odrobinkę 2% pora, natomiast z Hippa: marchew, ziemianki, kalafior, groszek.. a obydwie nazywają się tak samo. Zaczęliśmy od bobovity, bo wiem, że po marchewce i ziemniaczku nic mu nie było.