reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

Ja warzywka podaję przed południem ok 1,5 godz po zjedzeniu mleczka i drzemce, tak żeby był już lekko głodny i wyspany. Zaczęliśmy od kilku łyżeczek, a na drugi dzień zjadł już pół małego słoiczka. Na razie widzę, że mu to wystarcza i po połowie ma dość, musisz obserwować młodego:tak: bo każde dziecko inne.

A co do firm i skąłdników, to ja też nie patrzę za bardzo na etykiety, biorę marchewkę, czy marchewkę z ziemniaczkiem z półki i do koszyka. Jemy jak na razie i bobovity i hippy.
Przy starszym synku przez pewien czas omijałam niektóre dania gerbera, które zawierały w skaldzie pietruszkę, bo od razu miał krostki na buźce. Po hippie i bobovicie nigdy mu nic nie było.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Przeczytałam chyba wszystkie etykiety słoiczków dla naszych pociech i jedna rzecz mnie zastanowiła. Dlaczego ziemniaczki ze szpinakiem Hippa i Gerbera są zrobione z dodatkiem mleka następnego, które wprowadzimy po 6 m.ż.? Jedynie w Bobovicie tego nie ma. I teraz nie wiem - zwracać na to uwagę? Może czepiam się już szczegółów?
Ja dałam najpierw ten bobovity bez mleka, z hippem i gerberem czekałam do 6msc. Dobrze, że czytasz dokładnie etykiety. Ja np tak bez czytania kupiłam zupkę hipp po 4 msc i okazało się, że jest z kalafiorem i groszkiem, a to raczej ciężkostrawne warzywa, więc chyba średni to skład jak na pierwszą zupkę...
W ogóle to co producent to inne zalecenia np w hipp gruszki są po 4msc, a w bobovicie po 6msc..
 
malinka, mój na początku też nie pił czystej wody, tylko z glukozą. Zmniejszałam mu ilość glukozy, aż doszliśmy do samej wody i pije chętnie. Także czasem trzeba dziecko przekonać, bo na początku nic nie chciał pić (herbatki też nie) i tylko go mleko interesowało, a MM to nie mógł ugasić pragnienia i ulewał, bo był przejedzony.:baffled:

Zastanawiam się czy już podawać warzywa, bo młody jeszcze czasem ulewa, ale to dlatego, że ciągle się rusza lub ładuje łapki do buzi i wymiotuje :baffled:
Rzadko kiedy chce mu się odbić, więc jest zdecydowanie lepiej. Ale chyba i tak się wstrzymam.
 
Ja daję słoiczki ok 18. Tak 2 godz po mleczku i jednocześnie 2 godz przed kolejnym. Zaczynałam od 1/4 małego słoiczka, teraz jemy 1/2. Dziś będą jabłuszka z bananem z bobovity.
 
lokata kaszki sa smaczne z bobovity no i sloiczki tez wiec lepiej je kupowac. Osobiscie u nas tez jest Gerber ale go nie kupuje bo jakos nie budzi we mnie zaufania :sorry:
 
Jeśli chodzi o czytanie etykiet to dobrze to robić, bo np. na słoiczku pisze marchewka i gerber ma samą marchew i wodę, a bobovita ma jeszcze ryż w składzie (o którym jest napisane tylko drobnymi literkami).
 
reklama
To prawda :tak: Ja po przeglądzie etykiet wiem, że nie będę lojalną klientką tylko jednej firmy. Najbardziej skłaniałam się do Hippa i chyba pierwsze słoiczki właśnie od nich wybierzemy, ale dania wieloskładnikowe będę już porównywać :-) A najchętniej to bym sama Gabie coś pogotowała, ale z kupowaniem jarzyn to prawdziwa loteria :confused2:

Poza tym, gdyby nikt nie czytał składu słoiczków to pewnie nie wyszłaby ta afera z Gerberem..
 
Do góry