reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

reklama
z tym kiwi, to ostrożnie dziewczyny, bo działa ono jak miotła dla organizmu. W przypadku mojego Piotrusia i bratanicy em do 3 roku życia po zjedzeniu kiwi mieli straszne biegunki, a i teraz rzadko podaję, bo jak tylko zje tak już siedzi na muszli:-D

Rzeczywiście głodomorek z Piotrusia. U nas na początku jak nie jedliśmy jeszcze mięsa było tak samo. Teraz wsuwa duży słoik obiadu z mięsem raz z apetytem raz wybrzydza, ale jak zje tak 3-4 godziny nic nie tknie. Ja bym do obiadku już nic nie dawała, a po 2 godzinach jak bedzie głodny podała cyca lub mm, zależy jak karmisz
 
Ostatnia edycja:
a no własnie a Piotrus to pewnie jeszcze bezmiesny,jak Goska jadła pierwsze obiadki to po ok 1-2h była butla a teraz jak Bartus wytrzymuje po miechu ok 3h

co do kiwi to jedno zawiera dzienna dawke wit C wiec za duzo nie wolno

a ja mam pytanko,mam słoiczek banana (samego) czy moge do niego dodac ''zywego'' jabłka? bo cos Goska ma problem z ''wydaleniem'' koopy a nie mam nic innego w domu
 
a czemu miałabyś nie móc dodac;)?

a cholerka wie;)
a czy mozna mieszac dwa rozne obiadki?np jak zostanie troche z poprzedniego dnia to to dodac do ''nowej'' porcji? bo Goska czasem nie zje całego duzego słoika a troche mi szkoda to zmarnowac to se pomyslałam ze moge zmieszac z małym słoikiem czegos innego.... ale namotałam:))
 
a cholerka wie;)
a czy mozna mieszac dwa rozne obiadki?np jak zostanie troche z poprzedniego dnia to to dodac do ''nowej'' porcji? bo Goska czasem nie zje całego duzego słoika a troche mi szkoda to zmarnowac to se pomyslałam ze moge zmieszac z małym słoikiem czegos innego.... ale namotałam:))

ja bym zmieszała;)
mój ma problem z tymi obiadami po 6 miesiącu, to jakaś tragedia te kawałki. Pluje, krztusi się. Dzisiaj jako tako zjadł 0.5 słoika, resztę zmiksowałam, bo się mordował. Wściekła jestem na siebie, ze zrobiłam zapasy i do tego nakupiłam zupek, a one rzadkie! co wpakuje do buzi, tak wypływa z drugiej strony.
 
reklama
ja bym zmieszała;)
mój ma problem z tymi obiadami po 6 miesiącu, to jakaś tragedia te kawałki. Pluje, krztusi się. Dzisiaj jako tako zjadł 0.5 słoika, resztę zmiksowałam, bo się mordował. Wściekła jestem na siebie, ze zrobiłam zapasy i do tego nakupiłam zupek, a one rzadkie! co wpakuje do buzi, tak wypływa z drugiej strony.

Moja Ania identycznie!!! Te obiadki pewnie masz z BV ?
 
Do góry