reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozszerzanie diety maluszków

elfiko pisze:
Edytko jajo wolno już całe dwa razy w tygodniu
Weronika tez ostatnio tak je kanapki-szyneczka x2 sztuki a potem suchy kawałek bułki bo masło moze ale nie lubi

dziewczyny dbają o linię od małego, co się będą bułami zapasać ;D ;D :p :p :p :p :p
 
reklama
e_mama pisze:
elfiko pisze:
Edytko jajo wolno już całe dwa razy w tygodniu
Weronika tez ostatnio tak je kanapki-szyneczka x2 sztuki a potem suchy kawałek bułki bo masło moze ale nie lubi

dziewczyny dbają o linię od małego, co się będą bułami zapasać ;D ;D :p :p :p :p :p

taa dbaja o linie zajadajac sie kiełbachami ;D ;D raczej o przemysł wedliniarski ;D ;D ;D
 
kurde wiecei co tymi ladnie je
jada juz jajecznice ale normalna taka jak ja

tylko samemu mu nie daje do jedzenia kanapek chyba ze pokrojone drobno w kosteczke (choc i tu czasami napycha do buzi jak by ktos mial mu zjesc) bo po prostu wpycha wszystko do buzi, nie jada tez jablka w kawalku, bo sie boje ze za duzo ugryzie i sie zadlai ranyy ::)

chodz lyzeczka jak chce to swietnie sobie radzi :)

a co do zadlawienia ...............a to moze na ogolnym
 
Ewelinko, a czy Weronisia jada też na śniadanko bułkę z np. serem (żółtym, białym, kremowym?) lub w ogóle z czymś innym, niż wędlina? Zauważyłam, że mój mały przepada za chlebkiem z wędlinką, lubi też takie małe kiełbaski- paróweczki i ewentualnie jajeczniczkę na maśle. Ale innych rzeczy nie tknie ::) Dzisiaj na przykład zrobiłam mu eksperymentalnie kanpakę z almette, to spróbował i zaprotestował..Nie martwię się, że spożywa za mało nabiału, bo pije dużo mleka i je danonki, ale boję się, żeby nie okazał się za bardzo wybredny ::)
 
Iwon pisze:
Ewelinko, a czy Weronisia jada też na śniadanko bułkę z np. serem (żółtym, białym, kremowym?) lub w ogóle z czymś innym, niż wędlina? Zauważyłam, że mój mały przepada za chlebkiem z wędlinką, lubi też takie małe kiełbaski- paróweczki i ewentualnie jajeczniczkę na maśle. Ale innych rzeczy nie tknie ::) Dzisiaj na przykład zrobiłam mu eksperymentalnie kanpakę z almette, to spróbował i zaprotestował..Nie martwię się, że spożywa za mało nabiału, bo pije dużo mleka i je danonki, ale boję się, żeby nie okazał się za bardzo wybredny ::)

no z tym jest problem właśnie
Weronika jakby mogła to by jadła tylko wędlinki wszelkie a reszta bee ale jeszcze czasem daje sie skusić na serek taki do smarowania. Kupuje taki tylżycki w trójkącikach i ona te trójkąciki zjada ale nie na chlebku tylko osobno daje jej do pogryzania. Odwijam pól tego serka a reszte w złotku daje jej do rączki i ona zajada a jak sie skończy to odwijam więcej. Tylko nigdy tego serka nie je samego tzn ma do tego jeszcze obowiązkowa kanapke z szyneczka i pomiędzy gryzami serka je tą kanapeczke ::)
pomidorek,ogórek,sałata,cokolwiek innego odpada. Czasem troche łososia zje na chlebku ale rzadko ma ochote. AAa przypomniało mi sie-daje małej tez twarożek półtłusty wymieszany z ogórkiem zielonym albo z rzodkiewką i to lubi na chlebku własnie ale troche posolony musi być wiec jej sypie vegety.
To cały repertuar ,oprócz tych rzeczy na zimno jemy jeszcze jajecznice ale normalna z kiełbaska i pomidorkiem na masełku bo z pary nie tknie. Jemy też jajko na twardo na chlebku ale ilosci minimalne tego jajka a raczej białka bo żółtko jest bee
 
Kredziu ja włąśnie ze wzgledu nato,że mała naraz wszystko do buzi wpycha z talerzyka nei podaje jej kawałeczkó wszystkich tylko po jednym kłade na talerzyk a ona łapką do buziuni daje ,jak zje to daje następny i tak spokojniutko zajadamy :)
 
no i mamy pewnie modyfikacje wprowadzone w jadłospisie a mianowicie rano do mleka nie dodaje już kaszki tylko samo mleko albo kakao(było dwa razy juz) z butli a potem porządne śniadanko przy stole jemy.
Potem o 11 jemy deser typu danonek plus troche owoca lub kaszka mleczno-ryzówa przez bulte
obiad o 14stej a raczej próby wciśniecia czegokolwiek ;D
potem 16 juz tylko owoce i ciasteczko
18.30 kanapka lub jajeczniczka
19.30 mleko z kaszka
koniec ;D
 
Fajnei sie czyta te rzeczy.
U nas Alek krde jest troche wybredny. jadl by nabial bardzo chetnie, ale ma te plamy pokrzywkowe i daje mu mie za czesto. W skali 0-6 alergia na mleko krowie wyszla mu 1

U nas sniadanie i kolacje Alek je sam, to znaczy daje mu na talezyk kanapkę z wedlina, pomidorem i czarnymi oliwkami i wyjada pomidory, oliwki ewentualnie wędline i tyle. No ma problem, bo zeby mu wcisnac chleb kawalek to musze go dobrze w pomidorze rozmoczyc ::)
Oliwki moglby jesc caly dzień na przemian z pomidorem. Dajemy tez jajecznice na masle z pomidorkiem. Wsuwa tylko mu sie uszy czesą ;) no ale jajka codziennie nei moze przeciez. Sera zoltego troszke sporobwal i chyba muszę mu właczyć do jadlospisu. Serki takei do smarowania jadł by najchętnej same ::) No smyk moj chleba nie lubi.
 
Aha na sniadanie jemy jak nei kanapkę to owsiankę na wodzie

Rano 7:00 mleko czyste bez kaszek 210 wody
9:00-10:00 sniadanie kanapka, owsianka, grysik
jakis owoc w miedzyczasie albo jogurt
13:30-14:00 obiad
16:00-17:00 deser owoc albo jogurt
19:30 kolacja jajecznica, kanapka
20:30 mleko 210 wody

Aha i daje Alkowi surowa marchewke do gryzienia-jedzenia. Bardzo lubi. Nie krztusi sie (odpukac) a jak juz nie ma ochoty to pogryzie i zostawia ;)
 
reklama
u nas problem z samodzielnym jedzeniem nie polega na napychaniu buźki ale na tym że krzysiek zje pare kęsów a reszte wyrzuca na podłogę i patrzy jak spada wiec raczej ja mu daję do pyszczka kawałki jedzenia a jemu na talerzyk troszke bo i tak to wyrzuci
dzisiaj mielismy totalne niejadkowanie najchętniej jedzone byłoby mleczko ale z cyca no i wędlinka sama ew z pomidorem owoce tak ale w kawałku (jabłko, brzoskwinia) zupa była bee jogurtu pół zjadł ale przy pokazywaniu różnych rzeczy zagadywaniu itp no i wieczorem 80 ml mleka z kleikiem i cyc
 
Do góry