reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

rozszerzanie diety maluszków

frida27 pisze:
Dzięki babulki za informację

U mnie jest tak:

rano około 7:00 wmuszona kaszka z tańcem śpiewem i wymazaną całą kuchnią.
około godziny 10:00 kromka chleba z twarożkiem lub masełkiem
13:00 zupka ale dzisiaj wcale nic nie zjadła może jedną łyżeczkę.
16:00 drugie danie ziemniaczki z mięskiem lub z jajeczkiem na parze
19:00 kaszka wmuszona jak na śniadanko.

Dzisiaj z jedzeniem masakra. Nic prawie nie je już nie wiem co robić o jest coraz gorzej.
Odstawiłam Igusię od cyca dwa dni temu może to efekt tego już sama nie wiem????? :-[ :-[ :-[ :-[

hmm Frida ja Weronike odstawiłam od cycka jak miała trzy miesiace a ona je tak samo jak twoja Iga!
Obiadu dzisiaj znowu nie zjadła wcale a nawet z reszta było żle
Dzis było tak:
7.30 180ml mleka z 2 ( bo wiecej jak dodam to nie zje wcale) miarkami kaszki
11.00 nędzne próby zjedzenia danonka ale zakończone histerią i ostatecznie zakończyło sie na herbacie
14.00 NIc bo obiad cały wywaliłam a próbowałam z gulaszem,zupka pomidoropwą, naleśnikiem.
15.00 na rządanie i po wielkim płaczu 180 ml mleka
19.30 180 ml mleka z kaszka jak rano 2 miarki
w miedzy czasie tylko herbata i jeden herbatnik
wsjo ::)
 
reklama
Oj Elfiko i co tu robić z tymi naszymi niejadkami.

Ja Igę karmiłam ostatnio już tylko w nocy i nad ranem a w dzień wszystko ładnie jadła a teraz coś okropnego.

Kaszkę jeszcze jakoś trochę wcisnę ale zupki to już wcale nie chce jeść. Ziemniaczki z jajkiem jej robię na drugie danie i to wcina ale co drugi dzień.
 
frida a jak robisz to jajko na parze?
u nas na obiad był makaron z zupą pomidorową i mięskiem z kurczaka (wszystko razem) i to był jedyny w całości zjedzony posiłek w ciągu dnia poza tym
7-cyc
9 może 3 gryzy parówki
potem nie wiem bo mnie nie było
obiad
17:30 2 łyżefzki danio + cyc
20 100 ml mleka z kaszką + cyc w nocy pewnie ze 2 razy będzie cyc i moze raz woda
 
Frida lekarka kazała to przeczekac, powiedziała,że dziecko bedzie jadło jesli bedzie głodne. Mam nadal podawać i zachęcac ale nie wmuszać i dawac to co mała lubi i je wiec u nas mleko mleko mleko i deserki typu danonek czasami bułka ale sucha bo nawet kanapki juz odpadają. Trzeba tylko kontrolować wage dziecka żeby nie zaczęła spadać i podawac witaminy np. cebion multi
 
DZiewczyny a jak podajecie bułki, kanapki dzieciaczkom???

bo ja daję tak kroję chleb, bułkę (oczywiście bez skórki) na drobne kawałki i skraplam lekko wodą wtedy jest mięciutkie, osobno kroję szynkę też na drobniutkie kawałki oraz ser zółty i np. zielony ogórek wszystko razem w takich "kupkach" kładę na talerzyk Darii i ona sama je wszystko i powiem wam, że w ten sposób może zjeśc naprawdę dużo

nie wiem jak Wy dajecie kanapki dzieciaczkom, może podobnie? a jeżeli nie to proponuje wypróbowac mój sposób ;D ;D
 
DASARIA pisze:
DZiewczyny a jak podajecie bułki, kanapki dzieciaczkom???

bo ja daję tak kroję chleb, bułkę (oczywiście bez skórki) na drobne kawałki i skraplam lekko wodą wtedy jest mięciutkie, osobno kroję szynkę też na drobniutkie kawałki oraz ser zółty i np. zielony ogórek wszystko razem w takich "kupkach" kładę na talerzyk Darii i ona sama je wszystko i powiem wam, że w ten sposób może zjeśc naprawdę dużo

nie wiem jak Wy dajecie kanapki dzieciaczkom, może podobnie? a jeżeli nie to proponuje wypróbowac mój sposób ;D ;D

ja od paru dni tez tak daje i musze powiedziec ze Weronika tez sporo w ten sposób zjada. Dzisiaj te pulpety na obiad tez tak pokawałeczkowałam i jadła ;D
Tylko serek i wędlinki ja kroje w takie paseczki bo łatwiej małej to złapać do paluszków.
Weronika wogóle teraz wszystko chce robić sama i ostatnio hihi jak ją przewijałam to chciała sama pupe wycierać, dałam jej ta chusteczke to sobie kolana przetarła i zadowolona grzecznie czekała az skończe reszte ;D ;D ;D
 
Oj babulki chyba też zacznę tak jej dawać żeby jadła sama ale zupkę czy ziemniaczki to trochę trudno bo łyżeczką jeszcze sama nie operuje.

Przepis na jajko na parze

Wlewam do garnka wody i na to kładę tależyk na tależyk wbijam jajko i mieszam aż się zetnie jest takie jak jajecznica bez tłuszczu. można chyba też zrobić na patelni teflonowej ostatnio robiła i jest oki.
 
reklama
ja ziemniaki daje w kawalkach na talerzyk i troszke zje ale musze pomagac do buziuni wkladac bo uciekaja z malych lapek ;D
a jajko robie wlasnie na teflonie, raz robilam na tej parze i sie poparzylam :p
 
Do góry