reklama
kolorowa_kredka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2005
- Postów
- 5 341
elfiko pisze:taki sobie planuje robot z philipsa kupic co to zagniata, uciera, miesza, i takie tam bajery,kolezanka ma to cudo i właśnie super deserki wychodzą, wrzuca jabłko, marchew i banan i cyk szzszszsz i mus gotowy!
bo blender taki mam ale go tylko do zup używam bo jabłko takie surowe cieżko zmiksować.
no no a ile takie cudo kosztuje?? ja mam tylko sokowirówkę do soczków, a deserki robię jak narazie tylko ja zabła sparzonego to starcza mi "żyrafa" no i tarka do tartego
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
ja blenderem nie umiem jabłka zmiksowac, cały czas takie małe twarde kawałki lataja i mnie to wkurza, ostatnio tak długo miksowałam aż mnie ręka bolała a i tak musiałam w tym grzebac i wybierać te koncki ;D (to tak ze śląskiego)
bo jak jo bych wom zajechała po naszemu to byscie mie skryklały fest ;D ;D ;D ;D ;D
bo jak jo bych wom zajechała po naszemu to byscie mie skryklały fest ;D ;D ;D ;D ;D
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Kredziu cos około 1000zł ale ja duzo pieke i gotuje to mi sie przyda na wieki takie cudo. mam zamiar sobie na święta zakupićkolorowa_kredka pisze:elfiko pisze:taki sobie planuje robot z philipsa kupic co to zagniata, uciera, miesza, i takie tam bajery,kolezanka ma to cudo i właśnie super deserki wychodzą, wrzuca jabłko, marchew i banan i cyk szzszszsz i mus gotowy!
bo blender taki mam ale go tylko do zup używam bo jabłko takie surowe cieżko zmiksować.
no no a ile takie cudo kosztuje?? ja mam tylko sokowirówkę do soczków, a deserki robię jak narazie tylko ja zabła sparzonego to starcza mi "żyrafa" no i tarka do tartego
kolorowa_kredka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2005
- Postów
- 5 341
no no elficku nieźle ino nierozfandzol się zbytnio, bo niepokapujemy
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
hahhahahhaha ja mam rodzinę z Jastrzębiu Zdroju i oni też tak fandzolą hahhahahahhahahahahaelfiko pisze:ino paczec jak mie wyciepujom z tego forum bo jakos tak fandzola po swoimu ;D ;D ;D ;D ;D ;D
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
heheh ;D ;D ;De_mama pisze:hahhahahhaha ja mam rodzinę z Jastrzębiu Zdroju i oni też tak fandzolą hahhahahahhahahahahaelfiko pisze:ino paczec jak mie wyciepujom z tego forum bo jakos tak fandzola po swoimu ;D ;D ;D ;D ;D ;D
a co robota to ja tez mam taką kosmiczną maszyne siemensa (tak sie chyba pisze) ale deserki robie bez jej pomocy (nie opyla sie jej nawet brudzic jednym jabłkiem) jabłko tre na specjalnej plastikowej tarce do jabłka (takiej dla niemowląt) a banana rozgniatam widelcem i to wszystko zagotowywuje z niewielką ilością wody a potem dodaje troche soczku (takiego jaki mam akurat otwarty bo krzysiek słabo soczki pije wiec je do deserków zuzywam) i gotowe, mały zajada az mu sie uszy trzęsą, dzisiaj mój mąż "dokończył" po dziecku i pytał co ja tam daje bo to bardzo dobre :
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: