reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy diete naszych SKARBÓW!!! :))

Tylko ze Oliwka wogole malo je Wczoraj zjadla prawie caly sloiczek maly (to juz i tak fajnie zjadla :-)
Njapier na krzeselku jadla Pozniej an moich kolankach Tancowalysmy troche przy tym I zjadla Bo tak to by o wiele mniej zjadla A kolacje jadla chustajac sie na chustawce i bedac zabawiana hehehe
 
reklama
Dorotka u nas tez był problem niejedzenia i plucia az nie odstawiłam sloików, teraz mały szama aż milo no chyba że ma zły dzień....
Ja to mięso słoikowe mieszałam z marchewką lub brokułem tez słoikowymi.
Jajko ugotowane możesz wymieszać z masełkiem i odrobiną koperku
Jesli mogę..... odstaw te czekoladowe zapychacze, mają mnóstwo kalorii i apetyt znika:-(
Kumpela mieszała obiadki z owocami z coraz większa przewaga obiadku i to tez pomogło.
 
Dorotka jeszcze jedno. Napewno masz nerwa przy posiłkach córuni ;-) bo już sie zastanawiasz ile teraz zje i czy wogóle.
Dzidziole niestety strasznie to wyczuwają (przerobione przeze mnie), wiem że to trudne ale spróbuj podejśc do tego na totalnym luzie i powtarzaj sobie "zje to zje nie to nie, nie rusza mnie to"

u mnie to działa przy usypianiu, jak sie wkurzam że już późno i padnięta jestem to Michu jak na złość szaleje z bananem na buzi
 
U nas też jako słodka przekąska to biszkopty lub zwykłe chrupki kukurydziane bez żadnych dodatków smakowych,
ale u nas z jedzeniem nie ma na szczęście żadnego problemu, zjada i ze słoiczka i domowe ... jak widzi swoją miseczkę to mruczy "mniam, mniam" i nie może się doczekać kiedy dostanie:-D
 
u nas z jedzeniem tez cuda sa teraz przez ta choroba.chociaz dzisiaj juz prawie normalnie jadl.nawet troche makaronu z sosem mysliwskim z torebki:baffled::zawstydzona/y: zjadl..a pije naprawe duzo tez, dzisiaj w nocy Huggies nie dal rady.i to porzadnie nie dal rady.ale w sumie mlody spal w nim od 19 do 9. 20 rano wiec sie nie dziwie.
 
u nas z jedzeniem tez cuda sa teraz przez ta choroba.chociaz dzisiaj juz prawie normalnie jadl.nawet troche makaronu z sosem mysliwskim z torebki:baffled::zawstydzona/y: zjadl..a pije naprawe duzo tez, dzisiaj w nocy Huggies nie dal rady.i to porzadnie nie dal rady.ale w sumie mlody spal w nim od 19 do 9. 20 rano wiec sie nie dziwie.

ehhh mojemu ostatnio w nocy musze zmieniac pieluchy, po potrafi sie ostro przesikać:szok::szok::szok: Ale co sie dziwic jak wypija 2x150:-D:-D:-D
 
o to sporo w nocy pije.moj nie je i nie pije.ostatnio wstawilam mu butelke z piciem do lozka na noc bo nic nie zjadl i rano byla wypita 250 ml.ale normalnie jak jest zdrowy to sie nie budzi raczej na picie.
 
reklama
Wiec flipsy czekoladowe jej najbardziej podchodza Ale serio staram sie prawie jej ich nie dawac Za normalnymi nie przepada :-(
W nocy pije mleczko Woda itp pluje w nocy na km I sie budzi
U mnie by nie przeszlo zostawienie butelki w lozeczku Bo tak jak pisalam to Oli przy piciu rozklada raczki :-( i nie mysli o wzieciu butelki (chyba nigdy jej tego nie naucze )
Czasem wezie butelke i trzyma ja nie przechylona I ciagnie smoczek Wtedy nic nie leci A jak tylko pokazuje jej ze sie butelke przechyla aby lecialo to Ona zaraz puszcza butelke Kupilam jej kubeczek z rurka Z mysla ze pociagnie tak jak smoczek od butelki wtedy by picie polecialo To ona gryzie slomke I nie mysli o pociagnieciu

Ostatnio przez ta chorobe bardzie przezucila sie na MLEKO

ANULA no mam nerwy i to straszne jak ona rycze jak opentana A jak dajej jej jesc to nie chce

Wczoraj zjadla mleko o 8 rano a pozniej dopiero obiad dalam jej i 13,30 wiec duza przerwa to z trudem wsadzilam w nia pol duzego sloika
 
Do góry