reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
Julka tosty zjada chetnie i mysle ze dla dzieci sa ok. nawet z zółtym serkiem byleby go duzo niedawac, co do serka topionego to mam pewne opry przed podawaniem go, zreszta raz probowłam i Julce nie smakował.
Natomiast Julce bardzo smakuja ogorki... korniszone. W sobote miałam do obiadu i Jula jak je zobaczyła to tak sie o nie darła, ze jej dałam kawałeczek z przekonaniem ze niebeda jej smakowały,a tu niespodzianka - smakowały i to bardzo. Zjadła pół i jakby mogła to b y jeszcze jadła, ale nie dałam, a ona biedaczka tak prosiła, nawet całuski poszły w ruch:-D.

Martucha, alez Nikus truskawy opyla:-), a z miło patrzec jaki czysciutki. Julka dzisuaj jak zajadała truskawki była cała brudna, rece po łokcie, szyja z przodu i z tyły:szok:, włosy o buzi nie wspomne. Ogolnie jezeli chodzi o truskawki to nawet obywa sie bez zadnych wysypek, ale raz kupiłam od baby i byly chzba faktycznie swojskie, brzydkie, male, ale za to samczne, a po ogolnie kupuje chyba malo pryskane
A w ogóle to moja młodsza córcia wymyśliła sobie nowy sposób jedzenia .......już jadła łyżeczką lub widelczykiem .........nieporadnie bo nieporadnie i nie zawsze jedzonko trafiło do buzi ..........no i sie wycwaniła ...........obiad je ręka ..........jajecznice też :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w lewej ręce ( bo chyba będzie leworęczna - rysuje też lewą ) trzyma łyżeczkę a prawą pałaszuje :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:..........nie muszę mówić jak wygląda i ona i teren obok niej:angry::angry::angry:
u nas jest dokladnie to samo:tak:. W rece widelec lub lyzka musi byc, ale je reka:wściekła/y:
 
U ans kanapeczki są beeeeeeeeeeee............... dobre tylko masło i wędlinka .......moje panny zdecydowanie wola suche bułki ..........tostów nie próbowałam ...........ogórki u nas też robią furorę ale tylko świeże i kiszone:tak:
 
my tosty jak najbardziej, serki topione sa blee, ogorki koszone wygrywaja a korniszonow jeszcze nie probowalismy(wlasnie sama ich dawno nie jadlam:-p)ale znajac Nikusia to nie polubi;-)
 
u nas srerk topiony jedzony jest chetnie,musi byc z szynka,albo salami,po zolty jest beee,tostow Laura tez nie lubi,woli suche pieczywo tak jak u Tynki;-),szynke je sama,dam jej zawsze plasterek do raczki,do drugiej chlebek albo bula i jest si:tak:,ogorki tylko kiszone,pasztecik tez bardzo lubi
co do truskawek to Laura lubi je tylko rozgniatac w rece,bo jesc nie chce:wściekła/y:
 
Oskar jest przede wszystkim mięsożerny :) szyneczka, parówki, miesko
lubi zupki, smaki ostrzejsze,kwasne
uwielbia pomidory, nie lubi masla
zajada sie ogórkami kiszone, małosolne
a teraz truskawki, poziomki tez, po truskawach wygląda jakby z rzeźni wyszedł :)
a dzis byl barszczyk czerwony, wygla jak po tych truskawkach
chlebek, bułki tez, ale nie za duzo
nie lubi jajek, w zadnej postaci

owoce-wszystkie, arbuzy tez :)
tylko tez do konca nie wiem co on moze jesc a czego jeszcze nie

ostatnio jadl truskawki,2 dni temu
a dzis zauwazylam takie krostki, kaszke -na policzku, obok uszka, na uszku
z dwóch stron
niggdzie indziej

ale bierze tez antybiotyk, wiec nie wiem do konca z vczego to

wasze dzieci maja jakies uczulenie po truskawach?
 
u nas po truskawkach zadnych wysypek nie ma. Z tym ze własnie truskawki bardzo czesto sa mocno pryskane roznymi świństwami i jezeli sa gorzkawe to lepiej ich nie dawac dzieciom. I najlepiej omijac te piekne i duze, małe i niezbyt urodziwe sa lepszej jakości bo bez dodatku (przynajmniej duzego) nawozu
 
u nas uczulenie jako takie jest jedynie po kiwi. i po tanich parówkach:angry:, jedynie berlinki są cool:crazy:
jajek też nie lubi, w żadnej postaci, chyab że ukryte w ciastach.
i nie lubi jeszcze tanich makaronów z reala:laugh2:
 
reklama
u nas uczulenie jako takie jest jedynie po kiwi. i po tanich parówkach:angry:, jedynie berlinki są cool:crazy:
jajek też nie lubi, w żadnej postaci, chyab że ukryte w ciastach.
i nie lubi jeszcze tanich makaronów z reala:laugh2:

Po kiwi sraka na 102 a po tanich parówkach były wymioty i odpuściłam ,,,,,,,,,,kupuje berlinki...............:baffled:
 
Do góry