reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

Oby. Smaruję go tym pudrodermem jak przy ospie i już widać, że niektóre pęcherzyki się wysuszyły i zaczynają się goić. A Zyrtec i Clemastinum powinny zrobić swoje.
 
reklama
ja nigdy nie mialam do czynienia z wysypkami alergicznymi ale to mi tez bardziej na ospe wyglada ... w kazdym razie trzymam kciuki za szybkie zagojenie:tak:
 
Dzięki. Jest nieco lepiej. Pęcherzyki się wysuszają, a cała reszta jakby zmniejszyła się o połowę. Więc ospa to na pewno nie jest ;-) Ale nie wiem czemu mały ma od czasu do czasu gorączkę :baffled:
 
Straciałam wenę twórczą :-( Nie wiem co można dać dziecku na deser. Wszystkie pomysły jakie dotychczas mi przychodziły już mi zbrzydły i Witkowi pewnie też. Możecie mi coś fajnego podrzucić?
 
Straciałam wenę twórczą :-( Nie wiem co można dać dziecku na deser. Wszystkie pomysły jakie dotychczas mi przychodziły już mi zbrzydły i Witkowi pewnie też. Możecie mi coś fajnego podrzucić?

Monia ... co prawda pytanie zadane jakiś czas temu :-D ale może nadal aktualne ;-)... ja Mateuszowi na deser daję przede wszystkim owoce, raz banan, raz jabłko czy winogron, czasem robię sałatkę owocową z bitą śmietaną, ale taką, którą sama ubijam (jest pyyyyszna :zawstydzona/y:;-)) no i od czasu do czasu dostanie mleczną kanapkę ... to wszystko, nic więcej nie wymyślam, bo jemu to wystarcza :tak:

Ale chciałam Was zapytać dziewczyny ... jak wygląda u Was sytuacja z truskawkami???
... pamiętam, że Monia pisała, że Wituś uczulony ... ale już nie wiem jak to było u innych dzieciaczków :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Mati jadł tylko raz świeże i zrobiła mu się taka szorstka skóra na pleckach z delikatną wysypką, która zniknęła po 2 dniach ... ale i tak boję się znowu mu dawać :baffled:
 
U nas z truskawkami generalnie nie ma problemu ..........aczkolwiek raz było tak , ze dziewczyny dostały wysypki:baffled:.........i były to truskawki marketowe ..........na ogol staram sie kupować na bazarku u tego samego sprzedawcy :-p
 
A ja nie wiem jak u nas z truskawkami, bo Antos nie lubi:no:. Jestem zaskoczona, bo on generalnie pożera wszystkie owoce, nawet kwasne sliwki, a truskawki mu nie podchodzą:baffled:, a z truskawek mozna zrobić tyle fajnych deserków:zawstydzona/y:
 
u nas po pierwszej i drugiej probie z truskawkami to byly plamki na buzi i troche na plecach

m.in. tutaj nad morzem
zwirka083zz5.jpg


ale teraz jemy dzien w dzien w roznej postaci i juz nic nie wyskakuje:no:

zwirka173ho8.jpg
 
A co ten Niko taki czysty od tych truskawek?
Emi jak je to od góry do dołu cała czerwona.
U nas też kilka krostek, ale poza tym spoko, więc w ilości umiarkowanej pozwalamy sobie...
 
reklama
Lorien on ma zawsze tylko palce i paznokcie cale czerwone i buzie no i jak cos scieknie to ubranka a tak to je tak zachlannie i sie nie brudzi:laugh2::laugh2:
 
Do góry