reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

Nadia też nie jadła w dzień do póki nie zabrałam jej mleka o północy, najpierw zmniejszałam ilość tego mleczka aż do 60ml a potem zastąpiłam herbatka a na końcu wodą. Odstawianie zajęło nam tydzień i przebiegło bardzo spokojnie. I tak mam już spokój od początku grudnia. Teraz jak jej się zdarza obudzić to dostaje wodę i śpi dalej:tak:

Dzisiejsza nocka była koszmarna:dry: Nadia obudziła się o 2:00 z gorączką 38,5 i nie mogła zasnać:no: Walczyłyśmy do 5:00 na szczęście ibum zbił gorączkę do 37 i zasneła już do rana. Obudziła się radosna ale nadal ma 37. To na pewno od zębów bo zadnych innych objawów nie ma:no: Ostatnio tak miała kiedy szły jej górne jedynki a teraz to pewnie trójki. Niech już wyjdą!!
 
reklama
Elma zobacz czy nie ma cipki zaczerwienionej. U nas tak było 3 tygodnie temu, gorączka w nocy, zbiliśmy, żadnych objawów choroby, mówiłam, że ząbki, okazało się, że Emilka miała zakażenie dróg moczowych - mimo, ze bardzo dbam o jej higienę.
 
Lorien dzięki za radę też o tym myślałam, przyjżę się przy przebieraniu. Ale stawiam na zęby bo kupa rzadsza 3 razy na dzień :dry: A normalnie robi jedną rano. A ta cipcia to jak ma być czerwona tak koło cewki moczowej czy gdzieś na zewnątrz też???
 
Dziewczyny potrzebuje jakiegos przepisu na brukselki bo lubie a wyszly mi tak okropne ze Oli (nieplujaca zazwyczaj) plula dalej niz widziala. Sa gorzkie... takze pozostalisy przy ziemniakach z maslem....
 
Aniay Ja nie lubię brukselki, ale slyszałam, że jest ona gorzka wtedy gdy zmarznie i żaden sposób gotowania jej nie zmieni tego cierpkiego smaku:baffled:. Ja wlaśnie dlatego jej nie lubię :no:, a wszystkie inne kapustne warzywka uwielbiam :tak:
 
Obejrzałam Nadię dokładnie i nie widze żeby była jakoś bardziej zaczerwieniona niż normalnie ;-) Ale na wszelki wypadek poprosiłam ciocię (lekarkę) o skierowanie na badanie moczu (to jest takie ogólne jak u dorosłych czy jakieś specjalistyczne musi być???) I jeśli wyjdzie ze coś jest nie tak to popędzę do naszej Pani pediatry. Nie chcę Nadii ciągnąć do przychodni bo wszyscy na około chorują a Nadia jakoś się dzielnie trzyma i nie chcę jej dodatkowo narażać :tak:

Lorien jak ci się udało pobrać mocz?? Muszę chyba kupić jutro te woreczki sterylne dla dziewczynek. Jak to przykleić tzn. chodzi mi o to czy na noc czy w dzień? I czy cipcię trzeba jakoś specjalnie przygotować czy wystarczy normalna kąpiel a potem na suche ciałko przykleić??
 
Co do moczu - to badanie tak jak dla dorosłych, czyli mocz w domu do pobrania i zanieść normalnie do przychodni. Powinnaś zrobić ogólne moczu - tu nie musi być mocz jałowy więc możesz do tego woreczka lub nocnika wyparzonego i przelać do pojemniczka. A na posiew moczu musi być pobrany jałowo i niestety tu jest gorzej, bo trzeba złapać środkowy strumień moczu po podmyciu córci (woda plus mydło a potem jałowa gaza z riwanolem). Bo w woreczku nie wychodzi jałowo niestety :-(
Jak mniejsze były to można było na przewijaku jak leżały łapać, a teraz gorzej, bo chodzą i nie chcą leżeć - ja rozbieram dziecko, siebie, zamykamy się w łazience i generalnie latam za nim z tym jałowym pojemniczkiem (też musi on być zamknięty żeby nie nałapać bakterii z powietrza - czyli odkręcić możesz i tak nałożyć wieczko, dopiero jak sika hyc zdejmujesz wieczko i łapiesz). Na posiew wystarczy 1 ml - naprawdę malutko - tego moczu. Na ogólne 10 ml.
 
reklama
napiszcie prosze dziewczyny co dajecie swoim dzieciaczkom do jedzenia na sniadanie. Julka je kanapeczki, ale wydaje mi sie, ze sa one malo urozmaicone, smakuje jej najbardziej parowka - dostaje raz w tygodniu berlinke, jajecznica (najbardziej z szyneczka lub boczkiem:szok:), czasami zje z szyneczka lub serekiem bialym albo homogenizowanym i w zasadzie to tyle. niemam za bardzo pomyslu na sniadania, moze cos podpowiecie.
 
Do góry