reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

Antoś uwielbia Bobofruty i w zasadzie tylko takie mu kupuję.
Żywa, są takie soczki klarowne z Bobovity, nie są przecierowe, może Hani posmakują:sorry2:, tylko musisz rozcieńczyć z wodą bo są dość kwaśne.
 
reklama
Xandi ja rowniez nie podaje Juli Kubusiow Pysiow itp, zawiera strasznie duzo cukru, poza tym Julka woli soki klarowne, kupujemy rozne: bobovite, hippa i bobofruty ale wlasnie klarowne czasami przecierowe. tak nawiasem mowic te soczki sa pyszne i amam tez czasami podpija:-)
 
U mnie pije tylko wodę, soczków i herbatek odmówił i nie szukam tych co mu smakują, bo po co? Owoce dostaje więc dowitaminizowany jest. ;-):-)
 
A ja się strasznie cieszę, bo rozszerzanie diety u Mateusza nam się wreszcie rozpędziło i to bez większych sensacji ... aż jestem sama zdziwiona, że tak łatwo poszło ... i oby tak zostało :-D:-D.

Mateusz już od dawna je parówki, które uwielbia (Abejka ... dzięki za radę kiedyś tam dawno ;-)), chlebek z żółtym serem, zupki zabielane śmietaną i ... Danonki :-):-) ... wreszcie nie ma po nich żadnych sensacji ... więc w przyszłym tygodniu wprowadzimy inne serki i nabiał ... :tak:

Wiem, że Wasze dzieciaczki pewnie od dawna wcinają już te wszystkie pyszności :zawstydzona/y:, ale dla nas to duże osiągnięcie hehe:sorry2::sorry2::-D;-)
 
Tika, Antos nie miał skazy a ja jakoś jeszcze nigdy nie gotowałam mu zupki ze śmietaną:zawstydzona/y: (wyrodna);-). Za to dostał dzisiaj kapuśniaczek i tak mu posmakował, że wciągnął dwie miseczki:szok::-D.

Dawałyście już może swoim pociechom kapuśniak? Bo nie bardzo wiem czy juz można, ale jak na razie skutków ubocznych brak:baffled:
 
Antosiowa ... ja jeszcze kapuśniaczku nie dawałam ... ale mną się nie sugeruj, bo my 100 lat za murzynami hehe :-D:-D:-D;-) ... ale jak u Antosia wszystko ok ... to i może ja się odważę dać Matiemu, bo moja mama gotuje wyborny kapuśniak ;-):-p:tak:
 
reklama
Do góry