Elma
Małgosia
My na razie próbowałyśmy tylko przecieru z jabłuszka i przy tym na razie zostaniemy.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Elfiko, a czemu mamy sie bac?? Sa jakies powody, dlaczego tak piszesz, masz jakies doswiadczenia na tym tle?? Jak tak to napisz nam.
Ja podaje Robertowi sloiczki i soczki odstosowane do Jego wieku. Tzn. teraz wszystko co jest po 4, albo od 5 miesiaca. WYdaje mi sie, ze ktos to dostosowal do wieku dzieci.
Tak tylko zapytałam bo niektóre z Was zaczęły wprowadzac soczki, przeciery i pierwsze warzywka juz jakis czas temu a przecież Wasze maluszki nie skończyły jeszcze 4 miesiecy.ja wprowadzam wszystko pod okiem pediatry więc się nie boje.. a zresztą najpierw i tak dziecku trzeba na początek dać tylko troszeczke żeby sprawdzić reakcje.. i jeśli się nic nie dzieje to czemu nie podawać??? ;-)
MariaOla a Ty co jadasz, że do rymu gadasz?
Tak tylko zapytałam bo niektóre z Was zaczęły wprowadzac soczki, przeciery i pierwsze warzywka juz jakis czas temu a przecież Wasze maluszki nie skończyły jeszcze 4 miesiecy.
Aph masz racje jesli podajesz małemu wszystko co jest dostosowane do jego wieku bo juz w 4 miesiacu zycia maluszkowy żołądeczek jest gotowy na pierwsze posiłki niemleczne.Ale tylko dziecka karmionego sztucznie Niestety dzieciaczki karmione piersia nie maja jeszcze dostatecznie dobrze rozwiniętych enzymow trawiennych i poprostu moga zle reagowac na te wszystkie soczki,jabłuszka i inne. Takie reakcje nie muszą występować natychmiast, moga procentowac pózniej kiedy dzieciaczki będa większe.
Mam koleżanke,której 4 letni synek ma poważnie uszkodzony układ trawienny własnie z powodu zbyt wczesnego wprowadzenia mu pokarmów stałych( robili małemu mase badan w specjaistycznych klinikach dziecięcych) Koleżanka zaczeła synka dokarmiac kiedy miał 3 miesiace i 2 tygodnie a był karmiony cycusiem.Teraz mały ma specjalna diete a do tego uczulenie na gluten i cytrusy.
Poprostu chciałam Was ostrzec,że czasami zbyt szybkie wprowadzanie pokarmów niemlecznych może byc szkodliwe.