reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
Może teraz jak jest na piersi to nic odkrywczego, ale później będą pokarmy, którem można wprowadzać wraz z przepisami. Myslę, że jeszcze będzie nieoceniona

Dzięki Elu za poprawki :tak:
 
no a my od dzisiaj zaczynamy zmiany zywieniowe od mleczka,mianowicie Laura dostala dzis rano 1 butelke mleka nastepnego bebivita 2,narazie jest ok zobaczymy jutro czy bedzie kupka:tak:
 
Dziś Jeremi skończył 4 miesiące i przyszedł czas na soczek. Dziś łyżeczką i zobaczymy.
Acha, jak się rozcieńcza soki i czy wszystkie ??
Ja kupiłam jabłkowy klarowany z Gerbera, bo tylko taki jednoskładnikowy znalazłam w sklepie.
 
Dziś Jeremi skończył 4 miesiące i przyszedł czas na soczek. Dziś łyżeczką i zobaczymy.
Acha, jak się rozcieńcza soki i czy wszystkie ??
Ja kupiłam jabłkowy klarowany z Gerbera, bo tylko taki jednoskładnikowy znalazłam w sklepie.
Nie wiem czy moge Wam cos doradzić, jeśli sobie tego nie życzycie to poprostu napiszcie a nie będe sie wtrącać :-)
MariaOla ogólnie przyjmowana zasada to zazwyczaj na początek pól na pól czyli połowa soku a połowa wody, jednak jesli podajesz pierwsze próby łyżeczka to wystarczy sam soczek, łyżeczka lub dwie a dopiero jak juz z butli będziesz podawac to rozcieńczaj.
Te soki sie rozcieńcza bo są słodkie i jak maluch sie przyzwyczai to nic innego nie bedzie chcial pić a nawet czasami jeśc bo wiadomo ,ze po słodszych rzeczach jeśc sie nie chce.
Poza tym sam sok zanadto zakwasza żoładek, taki z wodą jest 'lżejszy":tak:
 
ja dostalam paczki z bobowvity i hippa, wyslali mi sloiczek czegos tam i jakis deserek, korci mnie zeby podac malemu :-( ale boje sie ze mu faktycznie cos tam rozreguluje :-(
 
dziś Filip dostał nektar brzoskwiniowy z Hippa, chyab mu posmakował. marcheweczke ze słoiczka tez wcina. później na blogu wkleje fotki jak wygląda marchwekowy chłopak :-)
jabłko tak sobie mu idzie.
ale dziś ten nektar to próbowalismy pic z kubka normalnego, nawet nieźle mu poszło :-) i mało strat:laugh2:
 
reklama
Od 4 tygodni mój synek postanowił zajadać mleczko tylko z butli :-((przez 2 miesiące udało mi się łączyć karmienie naturalne ze sztucznym) i nasza doktorka pozwoliła rozszerzyć dietę naszego szkraba. Wczoraj nastąpiła ta "wielka chwila" i Filipcio skosztował danie ze słoiczka - marcheweczki. :-)Widać było, że mu smakuje tylko strasznie się denerwował, że to karmienie łyżeczką takie powolne. Pewnie żałuje, że takie smakowitości nie można zjadać szybko tak jak mleczka z butli. :-D
Na razie obserwujemy reakcje organizmu naszego małego alergika (kupki nie było już dobe ale obyło się bez bólów brzuszka) więc zapewne wprowadzanie kolejnych nowości zajmie nam troszkę czasu. Szkoda, że pora taka nieprzychylna na wprowadzanie nowych pokarmów bo chętnie gotowałabym syniowi domowe obiadki. Niestety ubiegłoroczne warzywa nie nadają się już do jedzenia, a nowe które pojawiają się w sklepach są pędzone na takiej ilości chemii, że strach. Tymczasem musimy zadowolić się słoiczkami.

hK8ip2.png
 
Do góry