reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

A my dzisiaj "wciagnelismy" cale jabluszko potarte. I na koniec byla awantura, ze tak malo. :tak:
Za to zupka jarzynowa z Bobowity jest fuj... :baffled: Robert zaciskal buzie i plul nia na wszystkie strony. A dziwne, bo tak w sumie przewaga marchewki w skladzie jest. :baffled:
 
reklama
Elfiko ... wtrącaj się ile wlezie, ja bardzo cenię sobie zdanie doświadczonej mamy :-) i dziękuję za odpowiedź co do rozcieńczania.

Nawet łyżeczką mu dziś nie dałam, bo nie było okazji, byłam u gina i wszystko już prawie zagojone, ale jeszcze tydzień celibatu zalecił :wściekła/y: Chyba jest o mnie zazdrosny ;-) :laugh2: I jakoś tak dziwnie mi było wychodząc od niego bez umówienia się na kolejną wizytę :eek: Chyba będę tęsknić :baffled:

No a tak w temacie, to narazie soczek, mam nadzieję, że będzie chciał z butli, a potem muszę nauczyć go pić sztuczne, to może się gdzieś wyrwę na imprezkę :confused:
 
Melduję, że dałam Witkowi pierwszy przecier owocowy - z jabluszka. Pierwszego dnia to był bardzo zdziwiony nowym smakiem i inną konsystencją, więc jak tylko miał przecier w buzi to robił języczkiem tak jakby pił soczek lub mleczko, więc wszystko mu wyleciało z buziuchny :szok::-D Ale drugiego dnia nauczył się już jak trzeba jeść i poszło zdecydowanie lepiej. Zjadł 1/3 słoiczka z wielkim apetytem :tak::-D:laugh2:
 
My nie wprowadzamy zarazie żadnych nowości :no: póki co sam cycuszek wystarcza :tak: Jedyną nowością to są soczki od czasu do czasu :tak: i wczoraj zakupiliśmy nową herbatkę od 4 miesiąca - jabłko z melisą :-)
 
moja dzidzia wypila dzisiaj prawie 110 ml z butelki!!!! ale mojego mleka a nie sztucznego !! ciesze sie ze przynajmniej moje z butli wypije :-) wiec bede odciagac i zostawiac w razie potzreby malego rodzicom :-)
 
reklama
Do góry