Ja przestudiowalam książkę Giny Ford o rozszerzaniu diety i jak na razie zdecydowałam się tylko na gluten (dziś mieliśmy debiut - zmieszałam kaszkę mannę ugotowaną z moim mlekiem). Na razie nie będę podawała nowości, bo autorka straszy nietolerancją pokarmową, a Wojtek jak pamiętacie bardzo poważnie odchorował szczepionkę na rotawirusy, więc nie chcąc podrażniać jego jelitek wolę poczekać. Zacznę mu podawać nowości za miesiąc
Ostatnia edycja: