Rozszerzamy dietę dziecka czyli: co, kiedy, ile i jak...

[catelin]

Klarcia była u babci i jadła sobie z ogródka malinki, porzeczki i borówki. Morele i banana zjada w całości, albo kroję na małe kawałeczki i podaję łyżeczką. Banana nawet kroić nie trzeba. na spacerze wygodnie go podawać Moja duża dziewczyna nie przepada za papkami. Jak czasem daję słoiczek, to żeby lepiej jadła wkruszam duże kawałki biszkopta. Jej ulubiona przekąska, to teraz wafle ryżowe

 

[Blondi84]

ariska - ja daję owoce w słoiczkach też, dzięki za info odnośnie słoiczków rossmanowskich, muszę jutro kupić bo te bobovity są po 2,49 wiec wydatek spory a słoiczek mały

 

[ariska]

no dokładnie drogie to cholerstwo a w rossmanie zrobię se zapasy na urlop. Dobrą mieli też kaszkę manne waniliową w słoiczku

 

[Nulini]

ariska, Tośka tą kaszkę waniliową UWIELBIA A dzisiaj jadła tą kaszkę bananowo-czekoladową, to buzia jej się nie zamykała I w Rossmannie mają jeszcze pyszny grysik o smaku herbatników, po 8mscu, zajadała się aż miło W ogóle Rossmann ma smaczne te rzeczy dla dzieci

 

[Blondi84]

Dzięki dziewczyny za info, pędzę jutro do rossmana, pokupuję trochę Maciulkowi
Tylko teraz przez tą wysypkę nie mogę żadnych innowacji żywieniowych mu robić, ale już dziś wieczorem dużo lepiej wiec myslę że mu zejdzie za kilka dni

 

[szarcia]

No deserków babydream nie próbowałam, ale obiadki czy zupki Piotrusiowi nie smakowały.

 

[Ewcia_822]

Mój jest na etapie jedzenie jednego deserku - jabłuszko ze słodką marchewką Bobovity - nic innego nie ruszy, tzn posmakuje, krzywi się i pluje na wszystkie strony... Tylko ten jeden słoiczek mu podchodzi...

 

[damqelle]

ja też kupuję w rosmanie deserki. Choć ta waniliowa kaszka nie podeszła bo mdła - ale po dodaniu owoców super.

 

[ariska]

damqelle ja też z owocami mieszałam i pyszotka

 

[mi.nu]

Ja dałam dziś Małej jabłko w rączkę. Nawet ugryzła, tylko potem nie wiedziała co zrobić z tym kawałkiem w buźce no i go zwymiotowała. U nas chyba jeszcze za wcześnie na takie jedzonko. Ale chrupki kukurydziane zajada ze smakiem. Cała się przy tym upaprze a Wy jakoś uczyłyście dzieciaczki gryzienia? zupki blenderuję na jednolita gładką papkę. Może muszę już większe kawałki zostawiać żeby nauczyła się gryźć?