reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę dziecka czyli: co, kiedy, ile i jak...

Jutro gotujemy cukinię :-) a można do tego dodać mięso czy nie bardzo pasuje?

Dawałyście już surową brzoskwinie? bo też kupiłam dla Marysi ale nie wiem czy już można dać na surowo. czy może lepiej zrobić taki deserek: obrac jabłko i brzoskwinie, poddusić na wodzie i zblenderowac?
 
reklama
Zielona2909 mieszkamy na Rubinkowie, a Wy?

Chodziłaś może do szkoły rodzenia tej przy szpitalu?
 
Ostatnia edycja:
Ja mieszkam przy Piotrze i Pawle na Legionów. do szkoły rodzenia nie chodziła, bo to moje drugie dziecko, więc wiedziałam juz o co kaman.
 
ja do wszystkich zupek dodaje mięsko. Myśle że pasuje. Zagęszczam tą zupke manną albo zacierkami.

Brzoskwinie i nektarynę dostawała na surowo taki mus jej robiłam. Jabłko tarte nie przeszło będę musiała poddusić i zobaczyć. A moja ostatnio nektarynki w całości cycka sobie :-)
 
mi.nu

ja tez mieszkam na Rubinkowie I i chodziłam do szkoły rodzenia ale tylko na kilka zajęć bo potem wylądowałam w szpitalu :( a na który,m R mieszkasz??
 
Batonik24, my na II mieszkamy, blisko Manhatanu. Może jakiś wspólny spacerek?

Maryśka wczoraj surową nektarynkę smakowała, patrz lizała. Trochę się krzywiła na początku.

My jabłko duszone jadłyśmy, smakowało. Kupiłam dziś tarkę plastikową i będziemy surowe jabłko próbować.

Ponawiam pytanie: czy robicie same deserki czy raczej słoiczki? jeśli robicie, to piszcie co i jak?

Aha, jeszcze mi się przypomniało, czy kupowałyście deserki rossmannowe? warto spróbować? my na razie gerber i bobovita.
 
ja gerberowi nie ufam po aferze ze szkłem i aferze obiadków. dajemy deserki hipp, bobovita i rossman wlasnie sa tanie a duze teraz nawet promocja jest to na urlop musze kupic wiecej. Nie robie deserkow bo owoce takie byle jakie. Czekam na morele i maliny na ogrodzie to będzie wyżerka. A tak to robiłam sama truskawki i poziomki ale normalnie blenodowałam i z kleikiem
 
Ja deserków nie robie tylko daje owocki. Ala najpierw sama je gryzie a potem jej tre na plastikowej tarce. Nektaryni i brzoskwinie je w całości bez tarcia. Jabuszko i banana najpierw w całosci a potem tre albo gniote widelcem. Truskaweczki bardzo lubiła i malinki tez polubił i nie przeszkadzaja jej pesteczki. Kleiku nie dodaje, bo Ala popija to wszystko mleczkiem z cycolka. Ewentualnie daję jogurcik maluszka i do tego dodaje starty owoc.
 
U nas dziś była zupka z cukinii z mięskiem, fajna wyszła, taka delikatna. Marysi smakowała :-)
Obiadków w ogóle nie kupuje, tylko sama robię i zamrażam. Niedługo w menu szpinakowa, tylko trzeba trochę zupkowe zapasy z zamrażarki opróżnić ;-)
 
reklama
ja już nie kupuje deserku tylko od dawna robię sama, a Antek jadł już, jabłko, banana, morele,nektarynki,gruszki,maliny,jagody,truskawki,winogrono
najbardziej mu smakuje, brzoskwinia z bananem i jagodami:) ale ogólnie to lubi deserki...
 
Do góry