dziewczyny, któraś z Was pisała że robi obiadki i wkłada do tych słoiczków po deserkach i obiadkach, moja mam chce małej zrobić zapas jagódek malinek etc na zimę w tych właśnie słoiczkach tylko nie pamiętam które się nie zamykają po gotowaniu gerbera czy bobovity ??
reklama
C
claudia4you
Gość
ja do jedzonka dodaje małemu moje mleko, wcina aż się uszy trzęsą
;-)
;-)
dziewczyny napiszę wam - bo ja też miałam z tym problem co do zupki
a mianowicie
po 4 miesiącu:
- owoce - jabłka, porzeczki, jagody, maliny, jeżyny, winogrona, owoce dzikiej róży, brzoskwinie
- warzywa - marchew, ziemniaki, dynia, kalarepa, pietruszka, por seler(ostrożnie bo seler jest alergizujący)
po 5 miesiącu:
-owoce - śliwki
- warzywa - brokuły, cukinia, kalafior, kabaczek, zielony groszek
- mięsa - pierś kurczaka, pierś indyka, królik, cielęcina(ostrożnie) jagnięcina, ryba(ostrożnie)
mięsko do zupki gotujemy osobno i dodajemy do warzyw bez mięsnego wywaru
a mianowicie
po 4 miesiącu:
- owoce - jabłka, porzeczki, jagody, maliny, jeżyny, winogrona, owoce dzikiej róży, brzoskwinie
- warzywa - marchew, ziemniaki, dynia, kalarepa, pietruszka, por seler(ostrożnie bo seler jest alergizujący)
po 5 miesiącu:
-owoce - śliwki
- warzywa - brokuły, cukinia, kalafior, kabaczek, zielony groszek
- mięsa - pierś kurczaka, pierś indyka, królik, cielęcina(ostrożnie) jagnięcina, ryba(ostrożnie)
mięsko do zupki gotujemy osobno i dodajemy do warzyw bez mięsnego wywaru
ja kiedyś widziałam jak cyganka poiła niemowlaczka oranżadą. Podejrzewam że też mu nic nie było. Te rygory żywieniowe powinny być traktowane ze zdrowym dystansem, bo jak damy maluszkowi wcześniej truskawkę, mandarynkę czy coś tam to krzywdy wielkiej nie zrobimy. Spisałam to z poradnika żywieniowego i tam gruszki są po 6 miesiącu a w słoiczkach są chyba już od 4, a o bananach całkiem zapomnieli w tym poradniku wspomnieć.
ja sobie umyśliłam że narwę płatków róży i będę robić kukusi herbatkę
ja sobie umyśliłam że narwę płatków róży i będę robić kukusi herbatkę
Blondas81
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2011
- Postów
- 24
Cyganki chyba karmia dzieci tak samo jak Angielki i niczym sie nie przejmuja.
Ja mojemu sama gotuje zupki i bardzo mu smakuja. Zdarza sie, ze czasami kupie jakis sloiczek jak nie chce mi sie gotowac, albo chce wprowadzic mu nowy smak. Staram sie codziennie dawac mu jakbko, bo wtedy kupki robi codziennie. Jak wprowadzilam mu zupki, to potrafil nawet przez 5 dni kupy nie robic, a pozniej jak zrobil, to byla jakas masakra. Zdarzylo sie nawet, ze musialam rozcinac body, bo nie dalo sie nic innego zrobic....ale mielismy ubaw
Ja mojemu sama gotuje zupki i bardzo mu smakuja. Zdarza sie, ze czasami kupie jakis sloiczek jak nie chce mi sie gotowac, albo chce wprowadzic mu nowy smak. Staram sie codziennie dawac mu jakbko, bo wtedy kupki robi codziennie. Jak wprowadzilam mu zupki, to potrafil nawet przez 5 dni kupy nie robic, a pozniej jak zrobil, to byla jakas masakra. Zdarzylo sie nawet, ze musialam rozcinac body, bo nie dalo sie nic innego zrobic....ale mielismy ubaw
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
A Tośka gorzej znosi deserki mojej roboty. Zrobiłam jej banan+jabłko+herbatnik i się krzywi, chociaż pyszne, słodziutkie i truskawka+brzoskwinia tak samo, krzywi się i pluje. A ze słoiczków wcina aż jej się uszy trzęsą...
nie przyzwyczajajcie dzieci do tych herbatek, ja tak mojego przyzwyczaiłam i to był błąd, teraz nie chce nawet soczków bo nie słodkie i wypije tylko jak bardzo już mu się chce pić, teraz mu się staram takie coraz słabsze robić te herbatki, może się uda;/
reklama
damqelle- a robisz tą herbatkę z róży? Mam trochę na działce to tez bym zrobiła.Nie chce małej dawać tych dosładzanych herbatek...
ja myślę by do przegotowanej wody wrzucić płatek dzikiej róży. bo robię też syropy z róży - ale tam jest dużo cukru, a tak ten płatek puści tylko aromat i witaminy. czasem suszę płatki na prezent dla przyjaciółki do herbaty
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
Podziel się: