reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę dziecka czyli: co, kiedy, ile i jak...

moja je 2 dania w odstępie 1,5h 2h. Najpierw zupka potem 2 danie. Jak zupa z mięsem to wtedy dostanie np. ziemniaka z brokułem,kasze z warzywami a jak zupka bezmięsna to 2 danie np. ziemniak z pulpecikiem mięsnym.
 
reklama
Kurcze a Bartus pluje jak np dostanie z zupki tylko gestego,musze mu dawac na lyzce geste plus troche wody z zupy inaczej nie zje....dlatego o drgium daniu nie ma mowy...
 
a może spróbuj np dawać zupkę tyle ile je normalnie jako obiad i potem za 1,5h czy dwie spróbować dać ugotowanego, brokuła, marchew, ziemniaka itp i niech sam sobie je może tak się przekona do takich rzeczy nie zupkowych. Moja misia czasem takiego pulpeta zje sama ile zmiażdży tyle zmiażdży ale zawsze cos tam zje sama
 
Michał je śniadanie - kaszkę
potem 2 śniadanie z nami
potem obiad - zupa albo drugie zależy co mamy(a jak mamy coś czego on nie może to mu gotuję lub daję słoiczek)
potem deser - owoc albo jakąś inną przekąskę
potem kolację kaszkę z płatkami ..

między posiłkami ma czasem jakieś ciastko albo bułeczkę :tak:
w nocy nie je nic
 
aniwar-- ja dla Kuby zupe daje tak przed 12.. a drugie danie je około 16... to jakis tam kawałek mielonego, pulpeta.. ogolnie gałki lubi...
 
Ja nie daję drugiego, bo moje dziecko jak zje zupę - dość gęstą, to bez problemu wytrzymuje do deseru. Ogólnie na śniadanie daję mu płatki owsiane - takie normalne i zalewam je mm - hit - mały woli je bardziej niż takie gotowe kaszki;) Potem II śniadanie - ostatnio są to jakieś placuszki z patelni, tak, żeby sobie "pociamkał", ale zazwyczaj dopycham go kaszką. Obiad to taka "zupa" - z kawałkami mięska, kaszą, makaronem - różnie i tu dość chętnie je. Potem deser - serek albo jogurt - ostatnio podaję go z płatkami "5 zbóż" zalanymi gorącą wodą (fajnie naciągną i są miękkie). A na kolację kaszka. czasem przed kolacją zje kromkę chleba z masłem. Ogólnie nadal Wojtek Woli zjeść mniej niż się przejeść, jest raczej szczupły, ale za to pełen energii;)
 
Jak tak czytam co Wasze dzieci jedza to chyba musze zmienic troche jadlospis Bartusia.

A jak dajecie deser to ile tego owoca?? np jeden owoc z jogurtem naturalnym??albo co innego dajecie??
 
reklama
Do góry